🐽 Długi Grzbiet W Tatrach Wysokich

Słońce zachodzi między 20:36 i 20:51 w czerwcu w Tatrach Wysokich. Najlepszy czas na wakacje w Tatrach Wysokich 2023. Sprawdź miesięczny wykres temperatury w czerwcu: Ten wykres pokazuje dane z ostatnich 10 lat. Możesz porównać jak w rzeczywistości kształtują się temperatury. Warto dokładnie przyjrzeć się danym, aby świadomie

Polskie Tatry Wysokie to świetne miejsce by rozpocząć przygodę ze skialpinizmem. W tym tekście wyjaśniamy czym jest skialpinizm i przedstawiamy subiektywną listę pięciu najciekawszy linii. Zbliża się marzec – zazwyczaj najlepszy miesiąc na skiturowe wyprawy. To czas, kiedy śniegi są już zazwyczaj bardziej stabilne, pokrywa śnieżna grubsza a dzień dłuższy. To zatem idealny czas na długie tury ale także na trudniejsze, wymagające dobrych warunków zjazdy. A tych w polskich Tatrach Wysokich jest dużo. Tatry oferują sporo niezwykle pięknych zjazdów w niemal każdych trudnościach. W przeciwieństwie do Alp, nasze góry dają nam duży komfort logistyczny. Nawet najdalsze linie zjazdów są stosunkowo blisko i można je osiągnąć, zjechać i wrócić w ciągu jednego dnia. W wiosenne, długie dni polskie Tatry Wysokie umożliwiają pokonanie nawet dwóch lub trzech linii w ciągu jednego dnia. Skialpinizm w Tatrach to czysta frajda. Ale właśnie, czym w sumie jest skialpinizm? Zazwyczaj przecież mówimy o skituringu. Skialpinizm, jak sama nazwa wskazuje, to po prostu połączenie wspinaczki zimowej, wędrówki na nartach oraz zjazdu narciarskiego. Można powiedzieć, że skialpinizm to bardziej zaawansowana forma skituringu. W odróżnieniu od skituringu odbywa się w terenie górskim o znacznym stopniu nachylenia i dużych niebezpieczeństwach obiektywnych. Wymiennie z terminem skialpinizm można używać terminów narciarstwo wysokogórskie lub narciarstwo ekstremalne. Oczywiście skialpinizm odnosi się również do zjazdów wykonywanych, jak w moim przypadku, na snowboardzie. Nie powstał jeszcze zgrabny termin łączący alpinizm ze snowboardem. Snbalpinizm? Alpboarding? Zostańmy zatem przy określeniu skialpinizm, niezależnie od narzędzi jakich używamy. Skialpinizm odróżnieniu od skituringu odbywa się w terenie górskim o znacznym stopniu nachylenia i dużych niebezpieczeństwach obiektywnych. (fot. archiwum autora) Skialpinizm w Tatrach – gdzie? Tatrzański Park Narodowy zarządzeniem z 3 stycznia 2018 roku określił precyzyjnie rejony, w których można uprawiać narciarstwo ekstremalne w Tatrach Wysokich. Dla wielu ta lista może być rozczarowująco skąpa, ale cóż, nasze góry nie są duże i pamiętajmy, że przede wszystkim są domem dla zwierząt. Niemniej miłośnicy skialpinizmu mają sporo pola do popisu. W TPN, w Tatrach Wysokich narciarstwo wysokogórskie można uprawiać w następujących miejscach: Rejon Doliny Rybiego Potoku: Wołowy Grzbiet – Zachód GrońskiegoMięguszowiecki Szczyt Czarny – Kazalnica Mięguszowiecka – BandziochMięguszowiecki Szczyt Czarny – Wyżni Czarnostawiański Kocioł – Kocioł pod RysamiHińczowa Przełęcz – Wielka Galeria Cubryńska – Mały Kocioł MięguszowieckiPrzełączka za Zwornikową Turnią – Żleb Szulakiewicza Rejon Doliny Gąsienicowej: Zmarzła PrzełęczZmarzła Przełączka Wyżnia – żleb HonoratkaZadni Kościelec – Komin DrewnowskiegoKościelec – Żleb ZaruskiegoZadni Kościelec – Załupa HMylna PrzełęczZawratowa TurniaNiebieska PrzełęczŚwinica – północno-wschodni ŻlebŚwinica – północno-zachodnia ściana Oprócz powyższych linii w Tatrach Wysokich na nartach lub na snowboardzie można się poruszać tam gdzie biegną szlaki turystyczne. Z wyjątkiem jednak szlaków zamkniętych na zimę oraz szlaku na Liliowe. Zatem legalne są zjazdy z Rysów, Wrót Chałubińskiego, Szpiglasowej Przełęczy (na obie strony), Zawratu (na obie strony), Koziej Przełęczy (na obie strony), Koziego Wierchu, Zadniego i Skrajnego Granatu, Krzyżnego (do Doliny Pańszczyca), Świnickiej Przełęczy, Karbu (na obie strony). Zjazdy ze wszystkich wszystkich pozostałych szczytów i przełęczy, choć opisane w przewodnikach, są w świetle obowiązującego rozporządzenie nielegalne i grożą wysokimi mandatami. Nie wszystkie z powyższych linii miałem okazję zjeżdżać. Jestem pewien, że każda z nich, w dobrych warunkach może być fantastyczną przygodą. Poniżej przedstawiam mój – zupełnie subiektywny – wybór zjazdów, które uważam za najpiękniejsze i najciekawsze w polskich Tatrach Wysokich. Uporządkowałem je od najłatwiejszej do najtrudniejszej, ale w zasadzie wszystkie z nich to linie o dość dużym lub bardzo dużym stopniu trudności. Rejon Morskiego Oka to największa koncentracja trudnych zjazdów w polskich Tatrach Wysokich. W tle Hińczowa Przełęcz (fot. Bartek Sabela) Skialpinizm w Tatrach – skala trudności Ale zanim o samych zjazdach to dwa słowa o skali trudności. Narciarstwo wysokogórskie w polskich Tatrach operuje sześciostopniową skalą trudności. Głównym czynnikiem decydującym o trudności danej linii jest nachylenie terenu: TR0 : nachylenie mniejsze niż 33°; np zjazd z z Kasprowego Wierchu lub z LiliowegoTR1 : 34°–38°; np zjazd z Beskidu do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego w Dolinie GąsienicowejTR2 : 39°-42° np zjazd ze Świnickiej Przełęczy do Zielonego Stawu lub z Zawratu do Czarnego Stawu GąsienicowegoTR3 : 43°-46° np zjazd z Koziej Przełęczy do Dolinki PustejTR4 : 47°-50° np zjazd z Niebieskiej Przełęczy do Doliny GąsienicowejTR5 : 50°-55° np zjazd z z Hińczowej PrzełęczyTR6 : powyżej 55° np zjazd z Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego przez Kazalnicę Mięguszowiecką Oczywiście w rzeczywistości o trudności zjazdu decyduje nie tylko samo nastromienie ale również ekspozycja zjazdu, długość stromych odcinków, ich szerokość, ukształtowanie terenu. Zatem skala ta jest jeszcze bardziej orientacyjna niż skala trudności wspinaczkowych. Co więcej, trzeba pamiętać, że powyższa skala zakłada korzystne warunki śniegowe. Gdy śnieg jest twardy, zlodzony, lub gdy jest go niewiele nawet łatwy zjazd może być bardzo dużym wyzwaniem. Tu trzeba koniecznie wspomnieć o tym, że powyższa skala stosowana jest w zasadzie wyłącznie w polskich Tatrach. Już na Słowacji skala trudności wygląda zupełnie inaczej i rozbita jest na dwie składowe – trudności techniczne i ekspozycję. Jeszcze inna skala funkcjonuje w Alpach. Skialpinizm w Tatrach: podejście na Hińczową Przełęcz (fot. archiwum autora) Rysy TR+3 Klasyka Morskiego Oka. To jest zjazd, który po prostu trzeba zrobić. Zresztą kto by nie chciał zjechać z najwyższego szczytu Polski? Zjazd ten prowadzi piękną, ewidentną formacją z przełączki pod Rysami do Czarnego Stawu i jest jednym z najdłuższych w polskich Tatrach Wysokich. Cała linia ma 1650m i pokonuje przewyższenie rzędu 890m. Sam żleb Rysa to wyjątkowa, spektakularna wręcz formacja. Słowem – prawdziwa skialpinistyczna przygoda z przepięknymi widokami! Zjazd zaczynamy z niewielkiej przełączki pod szczytem. Stąd ruszamy prosto w długi żleb Rysa, gdzie znajdują się główne trudności zjazdu. To właśnie początek jest najbardziej wąski i stromy. Nachylenie na pierwszych kilkudziesięciu metrach wynosi 44° a szerokość żlebu raptem 4m. Im niżej tym żleb robi się szerszy i nieco mniej stromy aż po kilkuset metrach wylatuje na ogromne pola śnieżna Kotła pod Rysami. Tu można poczuć się jak w Alpach, to zdecydowanie najprzyjemniejszy fragment tej linii umożliwiający szybką jazdę szerokimi zakosami, dokładnie tak jak w znanych filmach narciarskich. Dalej wpadamy w Wielki Wołowy Żleb, który nieco skomplikowanym terenem wyprowadza nas na piargi pod Bulą pod Rysami skąd zjeżdżamy do samego Czarnego Stawu. Skialpinizm w Tatrach: wiosenne warunki w majestatycznym żlebie Rysa. W tle słynnych Zachód Grońskiego. (fot. Monika Strojny) Zjazd z Rysów jest najłatwiejszy w tym zestawieniu i ma wycenę TR+3, czyli jest zjazdem o średnich trudnościach technicznych. Mimo, że nie jest szczególnie eksponowany ani wybitnie stromy pod żadnym pozorem nie należy go lekceważyć. Rysy to poważny, wymagający technicznie zjazd i z pewnością nie jest dobrym celem dla początkujących narciarzy. Z racji północnej wystawy w Rysie śnieg często bywa twardy i zlodzony. Upadek w górnej części żlebu może być bardzo trudny do wyhamowania i skończyć się kilkusetmetrowym lotem. Na Rysach występuje też bardzo duże ryzyko lawinowe, bowiem cała trasa podejścia i zjazdu jest naturalnym torowiskiem potężnych lawin. Zjazd z Rysów jest dobrym miejscem by ze skituringu przejść do skialpinizmu. Rysy wymagają już sporego doświadczenia górskiego i narciarskiego ale jeszcze wybaczają sporo błędów. Skialpinizm w Tatrach: Rysy to klasyka Morskiego Oka. Zjeżdża Ali Olszański (fot. Monika Strojny) Komin Drewnowskiego TR+4 Lekko zapomniana linia, która w ostatnich sezonach odzyskała należytą popularność. Słusznie – Komin Drewnowskiego schodzący z Zadniego Kościelca w stronę Czarnego Stawu to jest sama radość z jazdy. Zaczynamy z niewielkiego siodełka na grani. Stąd jedziemy w lewo i trawersując nad przepaścią wyjeżdżamy na dość stromy ale szeroki zachód. Nim zjeżdżamy dalej w lewo, wprost do pięknego żlebu pomiędzy dużymi ścianami. Sceneria wprost bajkowa: po bokach wysokie, czarne granitowe skały, po środku stromy i dość wąski żleb wymagający uwagi i dobrej techniki. Za przewężeniem otwiera się duże i dość łagodne pole śnieżne Kościelcowego Kotła. Jeśli trafimy puch – firany śniegu będą się sypać pod niebo. Za polem czeka na nas kolejny żleb – tym razem nieco łagodniejszy i szerszy. Nim wyjeżdżamy na rozległe stoki pod ścianami i zjeżdżamy do Czarnego Stawu. Skiaplinizm w Tatrach: Komin Drewnowskiego urzeka piękną linią zjazdu (fot. Bartek Sabela) Komin Drewnowskiego to bardzo piękny i stosunkowo bezpieczny zjazd. Eksponowany jest jedynie początkowy fragment – tu faktycznie nie należy się przewracać. Wiele osób pomija tenże fragment i zaczyna zjazd niżej. Nie ma on wtedy aż takich trudności technicznych i pewnie można by go wycenić na TR+3. W dalszej części zjazdu ewentualny upadek nie powinien już mieć większych konsekwencji. W dłuższy dzień Komin Drewnowskiego można połączyć z innym klasykiem Doliny Gąsienicowej – Żlebem Zaruskiego. Ali Olszański toruje eksponowany zachód w górnej części Komina Drewnowskiego (fot. Bartek Sabela) Żleb Zaruskiego TR+4 To perełka Doliny Gąsienicowej. Kto kiedykolwiek stał zimą na tafli Czarnego Stawu Gąsienicowego ten z pewnością zachwycał się charakterystycznym zygzakowatym żlebem schodzącym ze wschodniej ściany Kościelca. Żleb Zaruskiego to linia ze wszech miar wyjątkowa. Zjazd zaczynamy pod skałami kopuły szczytowej Kościelca (z samego szczytu nie da się zjechać). Stąd jedziemy w prawo. Stromym i krótkim przewężeniem wjeżdżamy do wąskiego, niezbyt stromego ale bardzo eksponowanego zachodu. Po lewej stronie mamy imponującą przepaść, po prawej zaś skały. Tymże zachodem dojeżdżamy do charakterystycznego uskoku. Gdy śniegu jest mniej należy faktycznie wykonać skok przez próg o wysokości dwóch – trzech metrów. Jeśli śniegu jest dużo próg może być zasypany. Za progiem czeka na nas spore pole śnieżne i otwierający się widok na główną część żlebu. Uwaga! W tym miejscu trzeba jechać nieco w prawo bowiem na wprost pole śnieżne jest podcięte skałami. Dalej przed nami największa frajda czyli główny żleb – przepiękny, szeroki, dość stromy i długi. Tu można się rozpędzić i triumfalnie wjechać na zbocza pod ścianą Kościelca i dalej aż do Czarnego Stawu. Skialpinizm w Tatrach: Żleb Zaruskiego to perełka Doliny Gąsienicowej (fot. Bartek Sabela) Żleb Zaruskiego bywa uważany za łatwy w swojej wycenie. Nic bardziej mylnego. Ta opinia bierze się stąd, że większość osób nie zaczyna tego zjazdu spod kopuły szczytowej. Zamiast tego schodzą do początku pierwszego zachodu. A to właśnie wjazd w tenże zachód jest najtrudniejszym miejscem całej linii zarówno technicznie jak i psychicznie. Miejsce to jest bardzo eksponowane – mamy pod sobą całą wschodnią ścianę Kościelca. Błąd w tym miejscu może skończyć się lotem w przepaść. Zaruski to zjazd dość trudny topograficznie. Idzie wieloma zakosami, wymaga omijania dużych skał. Dlatego warto go podchodzić od dołu a nie granią jak robi to wiele osób. Bez znajomości terenu lub w kiepskiej pogodzie znalezienie uskoku kończącego górny zachód może być bardzo trudne. Żleb Zaruskiego, zwłaszcza w dolnej części, to również naturalne torowisko dużych lawin. Niemniej, radość z jazdy tą linią jest nieprawdopodobna! Hińczowa Przełęcz TR5 W języku angielskim jest takie określenie: King Line. Zjazd z Hińczowej Przełęczy to jest niekwestionowany King Line polskich Tatr Wysokich. To linia, która swobodnie mogłaby się znajdować w Chamonix. Przepiękna, bardzo różnorodna, wymagająca technicznie i obłędna widokowo. Absolutny must have dla każdego skialpinisty poruszającego się w tych trudnościach. Trudności techniczne tej linii to TR5 czyli dość wysoko. Zjazd zaczynamy z Hińczowej Przełęczy na wysokości 2323m Stąd ruszamy w dół potężnym żlebem w kierunku Wielkiej Galerii Cubryńskiej – najwyżej położonego pola śnieżnego w polskich Tatrach. Prując przez Galerię jesteśmy w samym sercu masywu Mięguszowieckich Szczytów a schronisko nad Morskim Okiem wydaje się bardzo odległe. Z Galerii wjeżdżamy do przepięknego, wyraźnie zarysowanego żlebu, który sam w sobie mógłby być fajną linią. Im dalej w dół tym żleb staje się węższy a na jego końcu dojeżdżamy na słynnego przewężenia – głównych trudności technicznych zjazdu. Wbrew pozorom to nie nachylenie jest tu kłopotem a niewielka szerokość żlebu. Między skałami jest jedynie około 3m. Skialpinizm w Tatrach: Hińczowa Wprost to zdecydowanie najpiękniejsza linia naszych Tatr. Podejście przez Wielką Galerię Cubryńską (fot. Bartek Sabela) Najbardziej strome miejsce zjazdu czeka na nas tuż za przewężeniem i naprawdę robi spore wrażenie. Ogromny, zakręcający żleb o nachyleniu 47º wyprowadza nas do Małego Kotła Mięguszowieckiego. Trawersując Mały Kocioł wjeżdżamy do ostatniego żlebu, który wyprowadza nas pod ścianę Mięguszowieckiego Szczytu. Dalej szerokimi zboczami grzejemy wprost na taflę Morskiego Oka drąc się z radości po fantastycznym zjeździe. Z Hińczową nie ma żartów. To jest poważny zjazd – bardzo eksponowany i wymagający technicznie. W niekorzystnych warunkach śniegowych może bardzo niebezpieczny. Ewentualna lawina na Wielkiej Galerii Cubryńskiej wyrzuca narciarza wprost w przepaść. Zaś w linii spadku Małego Kotła znajduje się ziejące otchłanią urwisko w zimie pokryte lodem. Przy twardym śniegu upadek w słynnym przewężeniu lub w stromym żlebie powyżej Kotła prawie na pewno skończy się wpadnięciem do urwiska, którego skutki mogą być fatalne. Historia zna takie przypadki. Zna też przypadek narciarza, który po upadku w przewężeniu (mniej więcej połowa długości zjazdu) spadł przez żleb, Mały Kocioł, lodospad, doleciał prawie do Morskiego Oka i… nic mu się nie stało. Słynne przewężenie to najtrudniejszy odcinek zjazdu z Hińczowej Przełęczy (fot. Bartek Sabela) Żleb Szulakiewicza TR+5 Tatrzański odcinek specjalny i test psychiki dla każdego skialpinisty. Z dołu Żleb Szulakiewicza wygląda niepozornie. Jednak wystarczy w niego wejść by przekonać się, że mamy do czynienia z jedną z najtrudniejszych linii w polskich Tatrach. Zjazd zaczyna się z Przełączki za Zwornikową Turnią w północnym ramieniu Cubryny na wysokości 1950m Siedząc na przełączce mamy pod sobą wąski, niezwykle stromy, wijący się żleb ograniczony z lewej strony skałami z prawej zaś podcięty przepaścią. Najtrudniejszym fragmentem jest początek zjazdu. Tu na prawdę nie wolno się przewracać. Nastromienie w tym miejscu wynosi 55º. Żleb nie dość że wąski, poprzecinany jest dodatkowo wystającymi głazami, które wymuszają bardzo precyzyjną jazdę. Niżej żleb staje się nieco szerszy ale nadal jest bardzo stromy. Po kilkuset metrach Żleb Szulakiewicza wpada do Żlebu Mnichowego. Ale uwaga – sama końcówka żlebu jest po prawej stronie podcięta skałami. Wjechawszy do Mnichowego m ożna już odetchnąć i ciesząc się życiem łagodnymi zboczami zjechać wprost na taflę Morskiego Oka. Przełączka za Zwornikową Turnią – początek Żlebu Szulakiewicza. Jechać czy nie jechać? (fot. Ali Olszański) Szulakiewicz to jeden z najbardziej stromych zjazdów naszych Tatr. Wymaga zimnej krwi, dobrego opanowania i dużych umiejętności technicznych. Nie wybacza błędów. Nieudany obskok w górnej części może zakończyć się wyleceniem w przepaść lub co najmniej kilkusetmetrowym upadkiem do Mnichowego Żlebu. Na stoku o nachyleniu ponad 50º wyhamowanie czekanem jest w zasadzie niemożliwe. Co więcej, na Szulakiewiczu trudno trafić dobre warunki. Żleb jest na tyle stromy, że śnieg samoczynnie się obsuwa. To sprawia, że w górnej części, nawet gdy w górach jest dużo śniegu, prawie zawsze wystają głazy i lód. Skialpinizm w Tatrach: Żleb Szulakiewicza to jeden z najbardziej stromych zjazdów naszych Tatr. Jedzie Ali Olszański, w dole przy skałach stoi autor tekstu (fot. Ali Olszański) Skialpinizm w Tatrach – dla kogo? Wszystkie przedstawione zjazdy, nawet te łatwiejsze, wymagają bardzo dużych umiejętności poruszania się w górach w zimowych warunkach. Niezbędna jest także bardzo dobra technika jazdy na nartach lub snowboardzie w różnych warunkach śniegowych – nie zawsze bowiem trafimy mięciutki puch. By wybrać się na opisane linie konieczna jest również wiedza z zakresu zagrożenia lawinowego oraz doświadczenie nabyte na łatwiejszych liniach. Skialpinizm jest sportem niebezpiecznym i z pewnością nie dla każdego. Przygodę ze skialpinizmem w Tatrach trzeba zaczynać stopniowo i powoli oswajać się z obecnością w trudnym terenie. Na początek warto wybrać się na kurs lawinowy i kurs turystyki zimowej, by poznać działanie podstawowego wyposażenia czyli lawinowego ABC. Z tą wiedzą można ruszyć – najlepiej z kimś bardziej doświadczonym – na pierwsze zjazdy i nabywać doświadczenie. W kolejnych sezonach można stopniowo atakować coraz trudniejsze cele. Skialpinizm to sport wyjątkowy, łączący w sobie elementy skituringu, wspinaczki górskiej i narciarstwa. Pokonywanie dziewiczych, trudnych linii pośrodku tatrzańskich szczytów dostarcza nieprawdopodobną ilość adrenaliny, satysfakcji i emocji.

grzbiet górski w Bieszczadach Zach. ★★★★★ bachaku1: SZYJA: Gęsia , szczyt w Tatrach Wysokich ★★★★★ sylwek: GOLICA Jaworzyńska, szczyt w Tatrach Wysokich ★★★★★ sylwek: KRYWAŃ: szczyt w Tatrach Wysokich ★★★ KRÓTKA: szczyt 2375 m n. p. m w Tatrach Wysokich ★★★★★ sylwek: KAPOTAŻ: wywrócenie
Projekt Tatrzańskie Granie
Przypuszczalnie grzbiet górski otrzymał nazwę wtórnie od hali Ornak – dawnej hali na jego zboczach. Według etymologii ludowej, pochodzi ona od słowa orzeł (w podhalańskiej gwarze oreł ), który podobno kiedyś uniósł tutaj do góry 7-letniego chłopca, a następnie upuścił go na ziemię; chłopak zabił się. Prawdziwy
Tatry ZachodnieOpisana panorama Tatr Zachodnich spod Chudej PrzełączkiSzczyty Tatr Zachodnich na tle Tatr WysokichNa pierwszym planie grzbiet Wołowca , w głębi RohaczeOstry RohaczTatry Zachodnie zimąTatry ZachodnieTatry Zachodnie ( ; słow. Západné Tatry, dawniej Liptovské hole, Liptovské Tatry) – największa część Tatr położona w Polsce i na Słowacji , główny grzbiet leży między Huciańską Przełęczą , oddzielającą je od Pogórza Orawskiego (słow. Oravská vrchovina), a przełęczą Liliowe , która oddziela je od Tatr Wysokich .Spis treści1 Położenie geograficzne2 Główne doliny3 Budowa geologiczna4 Historia5 Klimat6 Flora i fauna7 Turystyka8 Przypisy9 Bibliografia Położenie geograficzneOd zachodu oddzielone są od Gór Choczańskich przełomową (dla tych drugich) Doliną Kwaczańską , od północnego zachodu od Skoruszyńskich Wierchów dolinami Błotną i Mihulczą oraz przełęczą Borek. Na północy od Orawicko-Witowskich Wierchów oddziela je Dolina Cicha Orawska i Brama Orawska . Dalej granicę stanowi krawędź Kotliny Zakopiańskiej , ograniczona Drogą pod Reglami (wszystkie wymienione przełęcze i doliny okalające Tatry Zachodnie od północy wchodzą w skład tzw. Rowu Podtatrzańskiego , na który po polskiej stronie składają się Rów Kościeliski i Rów Zakopiański )[1], na południu zaś w przybliżeniu jest nią zachodnia część Magistrali Tatrzańskiej , tj. tzw. Droga nad Łąkami od wylotu Doliny Cichej do wylotu Kwaczańskiego Wąwozu [2].W linii prostej odległość między obiema przełęczami wynosi ok. 29 kilometrów, rzeczywista długość całej grani Tatr Zachodnich wynosi 42 km. Po polskiej stronie granica między Tatrami Wysokimi i Tatrami Zachodnimi ciągnie się dnem Doliny Gąsienicowej i Doliny Suchej Wody . Po słowackiej stronie nie ma jednomyślności wśród geografów – geografowie polscy przeprowadzają tę granicę dnem Doliny Cichej Liptowskiej , część słowackich ma inne zdanie i granicę prowadzi Doliną Koprową [3]. Tatry Zachodnie mają powierzchnię ok. 379 km², co stanowi niemal połowę całej powierzchni Tatr. 25% powierzchni Tatr Zachodnich znajduje się w Polsce, reszta na Słowacji. Jezior jest tutaj znacznie mniej, niż w Tatrach Wysokich; największe z nich to Wielki Rohacki Staw , po polskiej stronie jedynym większym jest Smreczyński Staw .Najwyższe szczyty Tatr Zachodnich: Bystra 2248 m Raczkowa Czuba 2194 m Baraniec 2184 m Banówka 2178 m Starorobociański Wierch 2176 m Pachola 2166 m Wołowiec 2064 m Główne dolinyna polskiej stronie (w kierunku od wschodu na zachód): Dolina Olczyska , Dolina Bystrej (i jej odgałęzienia: Dolina Jaworzynka , Dolina Kasprowa , Dolina Kondratowa ), Dolina Białego , Dolina ku Dziurze , Dolina Strążyska , Dolina za Bramką , Dolina Małej Łąki , Dolina Kościeliska (i jej odgałęzienia: Dolina Miętusia , Dolina Tomanowa , Dolina Pyszniańska ), Dolina Lejowa , Dolina Chochołowska (i jej odgałęzienia: Dolina Starorobociańska , Dolina Jarząbcza , Dolina Chochołowska Wyżnia ).na słowackiej stronie: Dolina Cicha (i jej odgałęzienia: Dolina Walentkowa , Dolina Wierchcicha , Dolina Szpania , Dolina Tomanowa Liptowska , Dolina Hlina , Dolina Kamienista ), Dolina Bystra , Dolina Wąska , Dolina Raczkowa (i jej odgałęzienia: Dolina Gaborowa , Zadnia Dolina Raczkowa ), Dolina Jamnicka , Dolina Tarnowiecka , Dolina Żarska , Dolina Jałowiecka (i jej odgałęzienia: Dolina Parzychwost , Dolina Bobrowiecka Liptowska ), Dolina Sucha Sielnicka , Dolina Juraniowa , Dolina Bobrowiecka Orawska , Dolina Zuberska (i jej odgałęzienia: Dolina Łatana , Dolina Rohacka ), Dolina Siwa , Dolina Borowej Wody . Budowa geologicznaTrzon krystaliczny głównego grzbietu Tatr Zachodnich (a także Wysokich) stanowią głębinowe skały magmowe ( granit , gnejs i łupki krystaliczne ). Na zboczach Trzydniowiańskiego Wierchu i na Długim Upłazie dostrzec można z daleka kilka białych, lśniących kwarcytów wystających ponad powierzchnię. Jednakże Czerwone Wierchy , należące do głównego grzbietu Tatr, zbudowane są również ze skał osadowych , podobnie jak południowe stoki Tatr, Tatry Bielskie i szczyty wokół Siwego Wierchu . Występowanie tutaj dużej ilości skał bardziej podatnych na erozję niż skały Tatr Wysokich jest przyczyną, że szczyty Tatr Zachodnich są niższe. Mniejsza wysokość szczytów spowodowała, że w czasie epoki lodowcowej nie uległy one tak silnemu zlodowaceniu – powstające tutaj lodowce były mniejsze, kotły lodowcowe płytsze i nie tak surowe. Ogólnie wpływ lodowców na rzeźbę gór był tutaj mniejszy niż w Tatrach Wysokich. Wskutek występowania tutaj skał osadowych – wapieni i dolomitów dobrze rozwinięte są tutaj natomiast zjawiska krasowe , efektem których są liczne jaskinie i wywierzyska . Tu występuje najdłuższa i najgłębsza jaskinia Polski – Jaskinia Wielka Śnieżna . Oprócz lodowców duży wpływ na kształtowanie rzeźby terenu wywarły tutaj również potoki. Tak np. głębokie wąwozy Doliny Kościeliskiej i Chochołowskiej wyrzeźbione zostały w skałach osadowych przez płynące ich dnem potoki. Charakterystyczną cechą potoków Tatr Zachodnich są występujące na nich liczne ponory , czyli miejsca, gdzie potok zanika – jego woda wpływa do podziemnych otaczające Tatry zbudowane są z fliszu podhalańskiego . HistoriaDawniej Tatry Zachodnie nazywane były Halami Liptowskimi lub Halami Liptowsko-Orawskimi. Od dawna wykorzystywane były jako pastwiska, początkowo przez Wołochów , którzy w Karpatach wprowadzili na szczytach gór pasterstwo , później przez miejscową góralską ludność. Już w XVI w. mieszkańcy okolicznych miejscowości otrzymywali od królów polskich prawo do wypasu i karczowania polan. Powstały liczne hale. Na polanach stały szałasy , bacówki i inne zabudowania. Z czasem liczba wypasanych tutaj owiec i bydła tak wzrosła, że hale nie wystarczały, wypasano również na stokach gór (np. Ciemniak wypasany był po sam wierzchołek), w żlebach i w lesie. Stało się to niebezpieczne dla Tatr – owce i bydło niszczyło tatrzańską roślinność, w tym cenne i bardzo rzadkie gatunki roślin, powodowały erozję stoków, górale kłusowali tępiąc kozice , świstaki i inne zwierzęta, wycinali kosodrzewinę . Po powstaniu TPN zniesiono wypas na większości hal, utrzymał się jeszcze tzw. kulturowy wypas na niektórych tylko polanach. Oprócz pozytywnych skutków ma to jednak również skutki ujemne – hale zarastają lasem ze szkodą dla atrakcyjności widokowej i ginie ich Tatrach Zachodnich od dawna, bo już od XV w. istniało górnictwo i hutnictwo. Początkowo poszukiwano tutaj rud srebra i miedzi (np. pod Ornakiem ), później żelaza. Na polanie Stare Kościeliska i Huciska istniały huty przetapiające rudę żelaza. Góry przecięte zostały drogami do zwożenia tych rud, tzw. zwanymi hawiarskimi drogami. Później rudy przewożono do huty w Kuźnicach tzw. Drogą pod Reglami . Na potrzeby hut wycięto w Tatrach znaczną połać lasu, szczególnie bukowego .W licznych jaskiniach Tatr Zachodnich podobno ukrywali się zbójnicy, faktycznie jednak były one penetrowane głównie przez poszukiwaczy skarbów rzekomo ukrytych w nich przez zbójników. Świadczą o tym pozostawione przez nich znaki (naliczono 52 takie miejsca w jaskiniach i na turniach, wszystkie w Tatrach Zachodnich). Obecnie rozgałęzione i długie korytarze jaskiń są terenem badań speleologów . KlimatNie różni się od klimatu w innych częściach Tatr. Temperatura spada wraz z wysokością – na każde 100 m o 0,6 °C. Częstym zjawiskiem jest jednak występowanie inwersji temperatur . Najcieplejszym miesiącem jest lipiec, średnia temp. na wysokości 2000 m wynosi w nim 7,5 °C, najzimniejszy jest luty, średnia temp. wynosi w nim -8,5 °C. Na szczytach zima trwa przeciętnie od połowy października do połowy maja. Czym wyżej, tym więcej dni z opadami śniegu i tym dłużej zalega tam śnieg. W ciągu roku nie występuje ani jeden miesiąc, w którym kiedyś nie spadłby śnieg, na najwyższych szczytach można się go spodziewać nawet w lipcu i sierpniu. Charakterystyczną cechą pogody jest duża jej zmienność, trudna do przewidzenia. W ciągu kilku godzin pogoda może się radykalnie zmienić, nie jest niczym rzadkim w lecie czy wczesną jesienią duży spadek temperatury i występowanie silnych wichur z zamieciami śnieżnymi czy gradem. Średnie opady są większe niż w innych rejonach Polski i wynoszą 1200-1600 mm. Znacznie więcej niż w pozostałej części kraju jest tutaj dni w których wieje wiatr, większa też jest jego siła. Charakterystycznym rodzajem występującego w Tatrach wiatru jest halny . Flora i faunaRoślinność Tatr Zachodnich jest bogatsza i bardziej zróżnicowana gatunkowo, niż w Tatrach Wysokich. Przyczyną tego jest występowanie zróżnicowanego podłoża geologicznego, są bowiem tutaj duże ilości skał wapiennych z ich interesującą florą roślin wapieniolubnych , których brak w Tatrach Wysokich. Wiele gatunków roślin, np. sybaldia rozesłana występują tylko tutaj[4]. Wiele innych, które w Tatrach Wysokich są rzadkością, tu występuje pospolicie. Fauna jest podobna, jak w całych Tatrach. Z dużych zwierząt występują tu: niedźwiedź brunatny , kozica , świstak , na Kominiarskim Wierchu ma swoje gniazdo orzeł przedni . TurystykaSzczyty Tatr Zachodnich (z wyjątkiem Rohaczy i Giewontu ) są łagodne i mają kopulasty kształt. Są jednak bardzo atrakcyjne turystycznie dzięki temu, że mają więcej wysokogórskich hal i dużych, nagich partii wierzchołkowych porośniętych tylko niską murawą, z których roztaczają się rozległe widoki. Znacznie więcej jest tutaj także jaskiń i wielkich wywierzysk . Wapienne skały tworzą liczne turnie i bardzo strome ściany w których istnieje wiele dróg wspinaczkowych dla taterników. Wyznakowane są liczne szlaki turystyki pieszej i nartostrady , a także trasy turystyczna na terenie polskich Tatr Zachodnich:schroniska turystyczne: schronisko PTTK na Hali Kondratowej , schronisko PTTK na Hali Ornak , schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej , hotel górski PTTK na Polanie Kalatówki .jaskinie udostępnione do turystycznego zwiedzania:z oświetleniem, przewodnikiem i płatnymi biletami wstępu: Jaskinia Mroźna do samodzielnego zwiedzania: Jaskinia Mylna , Jaskinia Raptawicka , Jaskinia Obłazkowa , Smocza Jama , Dziura .Tatry Zachodnie wchodzą w skład Tatrzańskiego Parku Narodowego . Za wstęp pobierane są niewielkie opłaty przez TPN oraz Wspólnotę Leśna Uprawnionych Ośmiu Wsi , której własnością jest część Tatr Zachodnich w rejonie Doliny Kościeliskiej, Lejowej i turystyczna na terenie słowackich Tatr Zachodnich:górskie schroniska turystyczne: schronisko na Zwierówce , Schronisko Żarskie , Chata Czerwieniec inne: schronisko w Orawicach, autocamping Raczkowa Dolina .Przypisy↑ stan na dzień r.↑ Atlas Tatr, red. Michał Siwicki, Wydawnictwo Kartograficzne Polkart, Warszawa-Zielona Góra-Zakopane 2005/06, s. 8.↑ Władysław Cywiński , Tatry. Przewodnik szczegółowy, Wydawnictwo Górskie, Poronin 2005, t. 11, s. 6. Najwybitniejszy słowacki tatrolog Ivan Bohuš ma zdanie identyczne jak Polacy, tj. jest przeświadczony o wyższości kryterium orograficzno-hydrologicznego nad krajobrazo-geologicznym.↑ Zbigniew Mirek, Halina Piękoś-Mirkowa: Czerwona księga Karpat Polskich. Kraków: Instytut Botaniki PAN, 2008. . Bibliografia Józef Nyka : Tatry polskie. Przewodnik. Wyd. XIII. Latchorzew: Wyd. Trawers, 2003. . Józef Nyka : Tatry słowackie. Przewodnik. Wyd. II. Latchorzew: Wyd. Trawers, 1998. . Władysław Szafer : Tatrzański Park Narodowy. Zakład Ochrony Przyrody PAN, 1962. Tatry Zachodnie słowackie i polskie. Mapa turystyczna 1:25 000. Warszawa: Wyd. Kartograficzne Polkart Anna Siwicka, 2005/06. . Inne hasła zawierające informacje o "Tatry Zachodnie": Inne lekcje zawierające informacje o "Tatry Zachodnie": Publikacje nauczycieli Logowanie i rejestracja Czy wiesz, że... Rodzaje szkół Kontakt Wiadomości Reklama Dodaj szkołę Nauka
W słowackich Tatrach Wysokich jest miejsce poświęcone tym, którzy pozostali w górach. To Tatrzański Cmentarz Symboliczny, do którego prowadzi żółty szlak odchodzący od Popradzkiego Stawu (Popradskie Pleso). Projekt powstania cmentarza pojawił się już w 1922 roku, miejsce zostało wybrane w 1934 roku.
Tatry Wysokie są jednym z dwóch pasm górskich Tatr Polskich. Krajobraz Tatr Wysokich różni się znacząco od krajobrazu Tatr Zachodnich. W Tatrach Wysokich dominują przepaściste, sięgające ku niebu skaliste turnie i ponure, sprawiające złowrogie wrażenie ściany. To tutaj znajduje się również większość tatrzańskich stawów w Polsce. Tatry Wysokie a Tatry Zachodnie Turysta wędrujący uprzednio wyłącznie po Tatrach Zachodnich, wkraczając między postrzępione granie Tatr Wysokich może się czuć, jakby przeszedł do zupełnie innego świata. I nie bez powodu, bo charakter obydwu pasm górskich różni się od siebie zasadniczo. Tatry Zachodnie to kraina zielonych na wiosnę i brązowych jesienią łagodnych wzniesień. Kraina rozległych jaskiń, ciasnych wąwozów i obfitujących w widoki hal. Tatry Wysokie są z kolei krainą, w której dominuje szarość nagich skał i biel śniegu zalegającego nawet do późnego lata w wyższych, ocienionych żlebach. Tatrom Wysokim nie brakuje piękna, jest ono jednak znacznie bardziej surowe, groźne i majestatyczne. Granitowe grzbiety i szczyty opadają stromo ku rozległym kotłom i dolinom – pozostałościami królujących tu niegdyś lodowców. Wypływają z nich kaskadami krystalicznie czyste potoki górskie. W Tatrach Wysokich 35 szczytów wznosi się na wysokość co najmniej 2400 metrów, aż 7 ma wysokość co najmniej 2655 metrów, a najwyższy z nich ma 2660 metrów – Gerlach. Wędrowanie po Tatrach Zachodnich to mniej lub bardziej wymagający kondycyjnie spacer. Czasem trwający pół godziny, czasem kilkanaście. Wciąż jednak… spacer. W Tatrach Wysokich większość szlaków szczytowych wymaga pewnej sprawności technicznej: nie brak tu łańcuchów, klamer i konieczności wspinaczki. Nierzadko na eksponowanym (przepaścistym terenie). Nie bez powodu śmigłowiec TOPR większość kursów odbywa ku Tatrom Wysokim. Szlaki te są nie tylko trudne, ale również długie. Dla przykładu: chęć przejścia Orlej Perci z Kuźnic i w Kuźnicach kończąc, będzie wymagał od Ciebie prawdopodobnie rozpoczęcia trasy przed świtem. Wychodząc w Tatry Wysokie bierz zawsze ze sobą dwie rzeczy: rozwagę i pokorę. Szczyt Korony Gór Polski Rysy Rysy Najwyższym szczytem polskiej części Tatr Wysokich są Rysy. Rysy nie tylko przynależą do grona szczytów Korony Gór Polski, ale dzięki wysokości 2499 m są również najwyższym z nich! Technicznie rzecz biorąc Rysy nie są jednak najwyższym szczytem w Polsce. Poprawniej byłoby napisać, że jest to najwyżej położony punkt w Polsce. O co chodzi? Otóż Rysy to szczyt o trzech wierzchołkach. Polskie “Rysy” to wierzchołek północno-zachodni. I nie, nie jest najwyższym z nich. Ten tytuł należy się środkowemu wierzchołkowi o wysokości 2501 m który znajduje się w całości po stronie słowackiej. Ale czy to powinno mieć dla nas jakieś znaczenie? Nie, bo w niczym nie ujmuje to atrakcyjności polskiemu szlakowi na Rysy. Nie bez powodu przez wielu jest on uznawany za najpiękniejszy ze szczytów Korony Gór Polski. Szlak na Rysy opisuję szczegółowo we wpisie: Rysy. Możesz się po nim spodziewać: licznych zdjęć z trasy i ze szczytu podpisanych panoram opisu szlaku wskazówek praktycznych ciekawostek turystycznych Inne ciekawe szlaki Hala Gąsienicowa i Czarny Staw Gąsienicowy Czarny Staw Gąsienicowy Szlak na Halę Gąsienicową przez Dolinę Jaworzynki lub Boczań to dobry wybór na swój pierwszy raz w Tatrach Wysokich. Już samo dojście na Przełęcz między Kopami nie jest pozbawione swoich uroków. Prawdziwe piękno tego szlaku objawia się niespodziewanie dopiero za Przełęczą. Turyście wychodzącemu na Rówień Królowej ukazuje się nagle przepiękna panorama Doliny Gąsienicowej z wznoszącymi się nad nią szczytami Świnicy, Orlej Perci, masywnej Żółtej Turni i charakterystycznej piramidki Kościelca. Ten widok zaliczam do najpiękniejszych w całych Tatrach. Hala Gąsienicowa Na Hali Gąsienicowej znajduje się schronisko, na którym wielu turystów kończy swoją wycieczkę. Ja zalecam przedłużyć ją jednak co najmniej o spacer nad Czarny Staw Gąsienicowy. Otoczony półkolem górującymi nad nim zboczami Żółtej Turni, Granatów, Koziego Wierchu i Kościelca staw stanowi prawdziwie niezapomniany, górski krajobraz. Kościelec Kościelec z Przełęczy Karb Dominujący nad Doliną Gąsienicową charakterystyczny masyw Kościelca sprawia niezwykle groźne i nieprzystępne wrażenie. W rzeczywistości szlak na niego jest względnie łatwy, chociaż w kilku miejscach wymaga pewnej sprawności fizycznej przy wspinaczce. Pozbawiony jest jednak przepaści (co nie oznacza, że można być tu nieostrożnym). Co sprawia, że szczyt ten przyciąga tłumnie turystów? Niepowtarzalna panorama. Ten groźny i majestatyczny szczyt jest otoczony półkolem sprawiających jeszcze bardziej nieprzystępne wrażenie innych skalistych turni: od masywu Żółtej Turni, przez postrzępione granie Granatów i Kozi Wierch, aż po olbrzymią Świnicę. Kościelec rozdziela na dwie połowy Dolinę Gąsienicową: z jednej strony znajduje się kilkaset metrów w dole błyszcząca tafla Czarnego Stawu Gąsienicowego, z drugiej mieni się kilka mniejszych stawków Gąsienicowych. Sam szczyt przypomina swym kształtem piramidkę. Nazwa “Kościelec” wzięła się od podobieństwa do dachów kościołów budowanych w stylu góralskim. Na zachód widok obejmuje większą część Tatr Zachodnich: na czele z Kasprowym Wierchem, Giewontem i Czerwonymi Wierchami. Na południu widać dobrze całe Podhale. Na horyzoncie majaczą Beskidy z dominującą Babią Górą. Dolina Zielona Gąsienicowa. W tle Kasprowy Wierch i Giewont Na koniec warto wspomnieć, że trasa na Kościelec i z powrotem do Kuźnic jest względnie krótka: wprawnemu piechurowi zajmie nie więcej niż 8h wraz z krótkimi odpoczynkami. Świnica Świnica w promieniach świtu Świnica to najwyższy szczyt w tej części Tatr Wysokich. Warto go odwiedzić z kilku powodów. Pierwszym jest wyjątkowo bogata panorama, którą szczyt zawdzięcza swej lokalizacji mniej więcej w połowie długości Tatr. Przy dobrej pogodzie można stąd podziwiać wierzchołki większości tatrzańskich szczytów. Drugim jest bliskość Kolejki na Kasprowy Wierch oraz schroniska PTTK na Hali Gąsienicowej. Dzięki temu można sobie znacząco skrócić wycieczkę na Świnicę. Wreszcie po trzecie, Świnica jest szlakiem wymagającym pewnych zdolności technicznych. Dla miłośników wspinaczki, łańcuchów i klamer szlak ten będzie dobry na rozgrzewkę. Przełęcz Zawrat Widok na Tatry Wysokie z Przełęczy Zawrat Przełęcz Zawrat jest dla jednych ledwie początkiem trasy na Orlą Perć. Dla drugich jest celem wyprawy obejmującej dwie piękne doliny tatrzańskie: Dolinę Pięciu Stawów Polskich i Dolinę Gąsienicową. Zdobywcy przełęczy podziwiają widok na obydwie wspomniane doliny oraz na górującą nad przełęczą Świnicę z jednej strony i grań Orlej Perci z drugiej. Co więcej, niemal równie ciekawe widoki towarzyszyć nam będą przez długie godziny wchodzenia na Przełęcz i schodzenia z niej. Szlak na Zawrat od Doliny Gąsienicowej wiąże się z koniecznością wspinaczki, dlatego zalecam wejście od tej strony. Zejście do Doliny Pięciu Stawów jest z kolei spacerem. Długim, ale wciąż spacerem. Orla Perć Orla Perć od strony Zawratu Jeden z najsłynniejszych szlaków w polskich Tatrach i najtrudniejszy z nich. Wędrówka nim wymaga wielkiej sprawności fizycznej i obycia technicznego oraz sporej odporności na ekspozycje. Przez większość trasy albo będziemy się wspinać, albo balansować nad przepaścią. Nierzadko i to i to. Niemal do poziomu legend urosły miejsca takie jak: krok nad przepaścią, metalowa drabinka nad Kozią Przełęczą i wędrówka bardzo wąską i bardzo przepaścistą granią Granatów. Starczy powiedzieć, że na Orlej Perci ma miejsce najwięcej wypadków (również śmiertelnych) w całych Tatrach. W sezonie niemal nie ma tygodnia bez śmigłowca TOPR kursującego na pomoc turystom w okolice tego szlaku. Granaty widziane z Kościelca Jednak to właśnie trudności i niebezpieczeństwa Orlej Perci przyciągają licznych turystów, którzy pragną sprawdzić swe siły. Do niewątpliwych plusów należy zaliczyć również przepiękne widoki towarzyszące nam przez praktycznie całą trasę. Przejście Orlej Perci z Kuźnic lub Palenicy Białczańskiej to trasa na kilkanaście godzin. Z tego powodu część osób rozbija ją na kilka etapów, część rozpoczyna ze schroniska PTTK na Hali Gąsienicowej lub w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, a pozostali… rozpoczynają trasę grubo przed świtem. Przełęcz Krzyżne Orla Perć widziana znad Siklawy Przełęcz Krzyżne jest obok Przełęczy Zawrat jednym z punktów końcowych Orlej Perci. Podobnie do Zawratu, trasa przez Krzyżne obfituje w wyjątkowo pyszne widoki oraz daje możliwość zwiedzenia Doliny Gąsienicowej i Doliny Pięciu Stawów Polskich. Nazwa “Krzyżne” wzięła się stąd, że przełęcz ta znajduje się na “skrzyżowaniu” trzech monumentalnych gór: Wołoszyna, Buczynowej Turni i Koszystej. Rusinowa Polana, Wiktorówki i Gęsia Szyja Rusinowa Polana latem Dla odmiany spokojniejsza trasa, na którą z powodzeniem mogą wybierać się osoby starsze oraz dzieci. Rusinowa Polana to piękna i rozległa górska polana wznosząca się na zboczu Gęsiej Szyi. Polana oferuje ciekawy widok na słowackie szczyty Tatr Wysokich. W sezonie odbywa się tu ponadto kulturalny wypas owiec, a w jednej z chat można nabyć świeżo wędzone oscypki. Nieopodal Rusinowej Polany znajduje się ukryte w gąszczu leśnym sanktuarium na Wiktorówkach. To mały, ale wyjątkowo piękny zabytkowy kościółek o nader ciekawym wnętrzu. Osoby mniej pasjonujące się góralską architekturą sakralną może zainteresować mur pamięci. Znajduje się na nim kilkadziesiąt tabliczek poświęconych ofiarom wypadków śmiertelnych w Tatrach i w innych górach świata. A większość z nich dotyczy ratowników górskich, przewodników, himalaistów… Jeżeli coś może nauczyć pokory wobec gór, to jest to właśnie chwila kontemplacji nad losem tych wszystkich doświadczonych i słynnych zdobywców. Sanktuarium Maryjne na Wiktorówkach Punktem kuluminacyjnym wielu wycieczek w te okolice jest wspinaczka po ponad 1000 stopni na szczyt Gęsiej Szyi. Wycieczka mozolna i dająca się we znaki. Rekompensatą jest całkiem ładny widok na otoczenie Doliny Białki oraz masywne zbocza Wołoszyna i Koszystej. Wołoszyn widziany z Gęsiej Szyi Dolina Roztoki i Dolina Pięciu Stawów Polskich Dolina Roztoki to najszybszy szlak dojściowy do prawdziwej perły wśród tatrzańskich dolin: Doliny Pięciu Stawów Polskich, zwanej potocznie “Piątką”. Pomijając kwestię sporną jaką jest faktyczna ilość stawów w dolinie, nie można jej odmówić wyjątkowego uroku. Jest to najwyżej położona dolina w polskich Tatrach (nie licząc niewielkich dolinek pod Orlą Percią). Dolina jest rozległym płaskowyżem znajdującym się w kotlinie zamkniętej Orlą Percią z jednej strony a Szpiglasowym Wierchem a zboczami Miedzianego i Opalonego Wierchu z drugiej strony. Dolina Pięciu Stawów Polskich zimą Dolina ma kształt półksiężyca, na całej długości którego są rozrzucone wspomniane stawy. Na jednym z jego końców znajduje się wzniesione nad brzegiem Przedniego Stawu Polskiego Schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Bramą do doliny jest olbrzymi próg skalny opadający do leżącej kilkaset metrów w dole Doliny Roztoki. Wody zasilane głównie przez Wielki Staw Polski opadają z tego progu, tworząc największy wodospad w polskich Tatrach – Wielką Siklawę. Tworzą go dwie lub trzy strugi wodne (w zależności od stanu wód) spadające z wysokości około 70 metrów ze skalnej ściany. Siklawa Nad Doliną Roztoki górują kilkusetmetrowe ściany Granatów i Wołoszyna, wzdłuż których wiedzie szlak rozpoczynający się nieopodal Wodogrzmotów Mickiewicza na drodze do Morskiego Oka. Wodogrzmoty Mickiewicza to trzy kaskady, który tworzy potok Roztoka. Więcej na ich temat piszę w opisie szlaku na Rysy. Warto przy tej okazji wspomnieć o Schronisku PTTK w Dolinie Roztoki. Znajduje się ono nieco niżej w dolinie tej samej nazwy – po drugiej stronie szlaku do Morskiego Oka. Główną zaletą tego schroniska jest jego stosunkowo mała popularność wśród turystów. Niektórzy decydują się nocować w nim przed wyprawami w dalsze części Tatr. Schronisko PTTK w Dolinie Roztoki Szlak przez Świstówkę Roztocką Szlak przez Świstówkę Roztocką (ścieżka na zboczu z lewej strony) Jeden z dwóch szlaków umożliwiających przejście z Morskiego Oka do Doliny Pięciu Stawów. Wiedzie przez dolinkę Świstówkę Roztocką, której nazwa wzięła się od żyjących tu świstaków. Szlak jest piękny widokowo, jednak jest zamykany zimą dla ochrony przyrody. Przy ładnej pogodzie można z niego podziwiać z jednej strony Dolinę Pięciu Stawów wraz z otoczeniem: na czele z Orlą Percią i Wołoszynami, z drugiej strony Dolinę Rybiego Potoku i sporą część Tatr Wysokich. Szpiglasowy Wierch Szpiglasowy Wierch Drugi ze szlaków prowadzących z Morskiego Oka do “Piątki”. Wejście od strony Morskiego Oka jest na tyle łatwe, że zostało pogardliwie ochrzczone mianem “ceprostrady”. Nazwa ta oznacza autostradę dla ceprów – początkujących turystów. I faktycznie szlak ten jest łatwy, gdyż przez większą część wiedzie po szerokich, kamiennych stopniach. Dopiero tuż przed Przełęczą Szpiglasową trzeba się wspiąć po kilku łańcuchach. Do samego szczytu należy jeszcze odbić za żółtymi znakami – a później wrócić tą samą trasą na Przełęcz Szpiglasową. Mięguszowieckie Szczyty (z lewej), Szpiglasowy Wierch (na drugim planie) Wariant od strony Doliny Pięciu Stawów jest znacznie trudniejszy – zwłaszcza zimą. Elementy wspinaczki, przepaście i zalegający tu miejscami nawet późnym latem śnieg były przyczynami kilku śmiertelnych wypadków. Nie chciałbym jednak kończyć opisu tego szlaku tak ponurym akcentem. Widoki towarzyszące turystom na tym szlaku przez praktycznie całość trasy są prawdziwie niepowtarzalne. Szlak na Szpiglasowy Wierch polecam z całego serca – przy czym mniej doświadczonym turystom bez sprzętu (raki, czekan) zdecydowanie latem. Wrota Chałubińskiego Wrota Chałubińskiego Mało popularny szlak schowany w cieniu trasy na Szpiglasowy Wierch z Morskiego Oka. Mniej więcej w jego połowie czerwone znaki odłączają się od żółtych i prowadzą turystów dnem urokliwej Dolinki za Mnichem. Następnie ten raczej krótki szlak wyprowadza turystów zakosami na wąską przełęcz nazwaną Wrotami Chałubińskiego. Kiedyś wiódł tędy szlak prowadzący do słowackiej Doliny Ciemnosmreczyńskiej. Aktualnie jest on zamknięty, dlatego wybierając się na Wrota Chałubińskiego będziemy musieli wrócić tą samą drogą. Morskie Oko i Czarny Staw pod Rysami Schronisko PTTK nad Morskim Okiem (Bardzo) długa, (bardzo) popularna i (bardzo, bardzo, bardzo) zatłoczona trasa prowadząca nad najsłynniejszy staw w Polsce i drugi – nieco mniej słynny. Trasę tę przedstawiłem szczegółowo we wpisie o szlaku na Rysy. Czarny Staw pod Rysami zimą Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem Przyznajcie: ta nazwa brzmi wyjątkowo komicznie. Co więcej, mało kto w ogóle słyszał o tym miejscu. A jednak, szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem jest jednym z najtrudniejszych i najciekawszych w polskich Tatrach! Szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem Szlak ten zaczyna się u brzegu Czarnego Stawu pod Rysami. Szlak na Przełęcz pod Chłopkiem jest bardziej wymagający technicznie od szlaku na Rysy, nieco krótszy i oferujący porównywalne widoki. (To ostatnie nie dotyczy słynnej panoramy z samego szczytu Rysów). Jest tutaj kilka trudnych miejsc wspinaczkowych, są przepaście, kozice, kilkusetmetrowe turnie Szczytów Mięguszowieckich i zalegający u ich podnóża tzw. płat wiecznego śniegu. I co najważniejsze – szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem jest znacznie mniej popularny od szlaku na Rysy. Jak do tej pory na żadnej ze swoich wypraw tym szlakiem nie minąłem na nim więcej niż kilkudziesięciu turystów. Widok na ściany Kazalnicy Mięguszowieckiej Lubisz wymagające, całodniowe szlaki oferujące piękne widoki? Lubisz się wspinać i nie lękasz się przepaści? Jednocześnie nie przepadasz za tłumami? Z całego serca polecam szlak na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem. Widoki z Mięguszowieckiej Przełęczy pod Chłopkiem Miejscowości Zakopane Zakopane nie bez powodu bywa nazywane zimową stolicą Polski. Jest to największe, najbardziej popularne miasto w regionie. Widać to zwłaszcza na Krupówkach – najsłynniejszej zakopiańskiej ulicy. W czasie sezonu kłębi się na niej tysiące turystów. Jest to główny powód, dla którego lepiej Zakopanego unikać. Mimo to zamieściłem je w tym zestawieniu. Czemu? Bo Zakopane ma swoje liczne, niezaprzeczalne zalety. Po pierwsze, niezwykle dogodna lokalizacja pośrodku podnóża polskich Tatr. Dzięki temu łatwo i szybko dostaniesz się stąd zarówno w Tatry Wysokie, jak i w Tatry Zachodnie. Do punktu początkowego każdego szlaku dostaniesz się stąd maksymalnie w pół godziny jazdy samochodem. Zakopane jest również miastem pełnym zabytkowych wilii i góralskich kościołów. Turysta może tu odwiedzić liczne muzea, parki i słynny Cmentarz Zasłużonych na Pęksowym Brzysku. A na tym nie koniec atrakcji turystycznych Zakopanego. Włączenie kilku z nich do planu swojej wyprawy w Tatry Wysokie nie będzie złym pomysłem. Zakopane przoduje również pod względem liczby sklepów, punktów gastronomicznych i innych obiektów turystycznych. Jedno jest pewne: w Zakopanem nie będziesz miał problemów z zaopatrzeniem się na czekające Cię wyprawy. Bukowina Tatrzańska Bukowina Tatrzańska jest położona dalej na wschód niż Zakopane. Z tego powodu jest dogodniejszą bazą wypadową dla turystów wybierających się na Rysy i w okolice Morskiego Oka i Doliny Pięciu Stawów Polskich. Bukowina Tatrzańska słynie z niezwykle pięknego widoku roztaczającego się na Tatry Wysokie. Miejscowość wznosi się na wierzchołkach kilku wzniesień i u ich podnóży. Nie ma tutaj wielu zabytków, za to atrakcji turystycznych innego rodzaju jest w bród: dwa aquaparki z kompleksami basenów termalnych kilkadziesiąt wyciągów narciarskich liczne trasy rowerowe Na terenie Bukowiny Tatrzańskiej znajdują się liczne karczmy, pizzerie i inne lokale gastronomiczne oraz sklepy. Jeśli połączenie wyciskania siódmych potów na górskich szlakach i relaks w saunie to dla Ciebie połączenie idealne, to Bukowina Tatrzańska powinna być dla Ciebie naturalnym wyborem. Klimat Tatr Wysokich Klimat tatrzański, zwany również alpejskim, jest typowym klimatem wysokogórskim. Klimat ten cechuje wyjątkowa surowość, zmienność i gwałtowne załamania pogody. Klimat w Tatrach staje się tym bardziej ostry, im na wyższą wysokość się wespniemy. Nieodzownym elementem wyposażenia podczas ataku na wysokotatrzańskie szczyty jest ciepła odzież – nawet w środku lata. Tatry Wysokie A lato jest w Tatrach wyjątkowo krótkie i kapryśne. Lato rozpoczyna się w połowie czerwca, a kończy wraz z końcem sierpnia. Pamiętaj, że w Tatrach nawet latem może zaskoczyć Cię burza z gradem czy śnieżyca! Wiosna i jesień są krótkie i raczej chłodne. Licz się z tym, że w wyższych partiach gór na wiosną i jesień będzie zalegał śnieg. Na wycieczki nada się raczej jesień, która jest z reguły bardziej pogodna od wiosny. Prawdziwie surową porą roku w Tatrach jest jednak zima. Zima rozpoczyna się tutaj już w listopadzie, a kończy dopiero w maju. Jak już wspomniałem, śnieg w wyższych partiach Tatr może jednak spaść znacznie wcześniej – i stopnieć znacznie później. Dotyczy to zwłaszcza ocienionych żlebów i kotłów znajdujących się na północnych zboczach szczytów tatrzańskich. W takich miejscach śnieg nierzadko nie topnieje wcale przez cały rok. Idealnym przykładem jest tzw. płat wiecznego śniegu zalegający pod Mięguszowieckimi Szczytami przy szlaku na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem. Morskie Oko zimą Liczysz na ładne widoki? Pewnie, że liczysz, kto nie liczy. W takiej sytuacji rozważ udanie się w Tatry jesienią. Jesień jest najbardziej pogodną porą roku w Tatrach – zwłaszcza chłodny już październik. Warto przy tej okazji wspomnieć o inwersji temperatur. Jest to ciekawe zjawisko pogodowe, które polega na tym, że zimą temperatura w dolinach może być nawet o kilkanaście stopni niższa niż na szczytach. Innym ciekawym zjawiskiem są tzw. morza mgieł, które tworzą się w dolinach. Czasem wielogodzinna wędrówka we mgle na szczyt może się więc nam bardzo opłacić. Na koniec pamiętaj o silnych tatrzańskich wiatrach. Na wielu szczytach wiatr wieje praktycznie non stop. Znacznie obniża to odczuwalną temperaturę i może doprowadzić do szybkiego wyziębienia spoconego ciała. Zalecam ubranie się w odzież chroniącą przed wiatrem. Widok na Rysy z Ceprostrady Najsłynniejszym tatrzańskim wiatrem jest tzw. halny. Halny to niszczycielski żywioł dewastujący ogromne połacie lasu, niszczący szlaki i bardzo groźny dla turystów. Halny powstaje, gdy wielkie masy powietrza przewalają się przez główną grań Tatr. Duża różnica wysokości sprawia, że wiatr najpierw ochładza się wraz z wspinaniem się do góry, by następnie równie gwałtownie ogrzać się przy spadaniu w dół. Stawy Tatrzańskie jeziora są nazywane powszechnie stawami. Większość stawów w polskich Tatrach znajduje się w Tatrach Wysokich. Stawy występują najczęściej w grupach, po kilka razem. Jak pisał Dyakowski Bohdan: Niewypowiedzianie piękne są te stawy, położone u stóp szarych, ponurych skał, a posiadające przedziwnie czystą wodę, która się mieni prześliczną zielenią szmaragdów lub cudownym błękitem szafirów. Morskie Oko Wysokość: 1393 m Wielkość: 34,54 ha Głębokość: 50,8 m Tafla Morskiego Oka Morskie Oko to największe i, zależy kogo spytacie, najpiękniejsze jezioro polskich Tatr. Słynie z tego, że jest jedynym stawem tatrzańskim, w którym żyją naturalnie ryby. Stąd też wzięła się jego pierwsza nazwa – Rybie Jezioro. Zacytuję opisujący Morskie Oko wiersz Józefa Przerwy-Tetmajera: Skądże to wielkie i ciche zwierciadło Na Karpaty spadło? Któż nad nim te nagie skały Ustawił w ołtarz wspaniały? Szczyty nad Morskim Okiem Wokół Morskiego Oka wyrosły przeróżne baśnie. Najsłynniejszą jest rzekome podziemne połączenie tego jeziora z morzem. Dowodem tego miałyby być belki wyławiane z jeziora – rzekomo pochodzące z rozbitych okrętów. Mniej znana legenda prawi, że na dnie Morskiego Oka odpoczywa od czasów potopu olbrzymia ryba, której grzbiet w całości zarósł już mchem, glonami i pleśnią. Czarny Staw pod Rysami Wysokość: 1580 m Wielkość: 20,64 ha Głębokość: 76,4 m Widok na Rysy z Ceprostrady. W dole Czarny Staw Gąsienicowy Czarny Staw pod Rysami to trzeci pod względem powierzchni i drugi pod względem głębokości staw w polskich Tatrach. Słynie przede wszystkim z prawdziwie wysokogórskiego otoczenia. Dookoła niego wznoszą się na kilkaset metrów wysokie, strzeliste turnie. Groźne, niezdobyte skały w połączeniu z niezwykle nieprzenikliwą, ciemną tonią stawu nadają temu miejsce specyficzny charakter. Tak pisała o nim w 1844 roku Łucja Rautenstrauchowa: Czarny Staw jest stolicą śmierci. Wszystko martwe, ponure, żałobne, a najbardziej sam staw, którego woda jest tak czarna, jakby kirem pokryta. Pięć Stawów Polskich Zadni Staw Polski Słynna wysokogórska dolina w kształcie półksiężyca. Na całej jej długości ponad 4 kilometrów znajdują się rozrzucone stawy i stawki. Wody wszystkich stawów zasilają Wielki Staw Polski, a z niego spływają ponad 70-metrową kaskadą wodospadu zwanego Siklawą. Wielki Staw Polski Wbrew nazwie stawów tych jest sześć, nie pięć. A mowa tu tylko o stawach stałych – tj. niewysychających przez cały rok. Zaliczamy do nich: Przedni Staw (1668 m 7,72 ha, 34,6 m głębokości) – nad jego brzegiem wznosi się schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Mały Staw (1667 m 0,18 ha, 2,1 m głębokości) – ciekawostką są żyjące w nim skorupiaki, małże i inne. Wielki Staw (1665 m 34,14 ha, 79,3 m głębokości) – największy z 6 stawów w dolinie. W jego toniach zmieściłby się cała krakowska bazylika – z wody wystawałby tylko czubek jej dachu. Czarny Staw (1722 m 12,65 ha, 50,4 m głębokości) Zadni Staw (1890 m 6,46 ha, 31,6 m głębokości) Wole Oko (1862 m 0,1 ha, 2,5 m głębokości) – szósty, pominięty w nazwie zbiornik wodny w Dolinie Pięciu Stawów Polskich Stawy Gąsienicowe Stawy Gąsienicowa przed świtem 21 stawów położonych w górnej części Doliny Gąsienicowej to największe skupisko stawów w Tatrach Polskich. To im zawdzięcza swą starą nazwę (Hala Stawiańska) Hala Gąsienicowa. Ładny widok na wszystkie z nich oferuje wznoszący się nad Doliną Gąsienicową szczyt Kościelca. Czarny Staw Gąsienicowy Wysokość: 1619 m Wielkość: 17,9 ha Głębokość: 51,0 m Najładniejszy i największy ze stawów Gąsienicowych. Znajduje się u stóp Kościelca, pod jego kilkusetmetrową skalną ścianą. Oferuje wyjątkowo bogaty widok na Żółtą Turnię, Orlą Perć i na sam Kościelec. Geografia Tatry Wysokie to część Tatr o charakterze alpejskim, granicząca z Tatrami Zachodnimi na Zachodzie i Tatrami Bielskimi na północnym-wschodzie. Tatry Wysokie zajmują stosunkowo niewielki obszar ok. 340 km2 (dla porównania: Tatry Zachodnie zajmują ok. 400 km2). Większa część Tatr Wysokich znajduje się na Słowacji. Tatry Wysokie i Tatry Bielskie (te drugie leżą w całości na terenie Słowacji) są określane razem jako Tatry Wschodnie. Tatry Wschodnie to jedno z trzech pasm górskich należących do tzw. Łańcucha Tatrzańskiego (obok Tatr Zachodnich i Gór Choczańskich). Na terenie Polski Tatry dzielą się w praktyce na Tatry Zachodnie i właśnie Tatry Wysokie. W praktyce wygląda to tak: Łańcuch Tatrzański Tatry Zachodnie Tatry Wschodnie Tatry Wysokie Tatry Bielskie Góry Choczańskie Na terenie polski granica między Tatrami Zachodnimi a Tatrami Wysokimi biegnie Suchą Doliną Gąsienicową i Doliną Gąsienicową, a kończy się na leżącej na głównej grani Tatr Przełęczy Liliowe. Schroniska PTTK Na terenie polskich Tatr Wysokich znajdują się 4 schroniska: schronisko PTTK nad Morskim Okiem schronisko PTTK w Dolinie Roztoki schronisko PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich schronisko PTTK “Murowaniec” na Hali Gąsienicowej

Krywań to szczyt w Tatrach Wysokich (2494 m). Znajduje się po stronie Słowackiej. Widoki jakie rozpościerają się przed naszymi oczyma należą do jednych z najpiękniejszych w Tatarach. Szczyt ma największą w całych Tatrach wysokość względną w stosunku do położonej pod nim Doliny Koprowej, leżącej 1300 m poniżej wierzchołka.

Tatry Zachodnie są najrozleglejszą pod względem obszaru częścią Tatr. Krajobrazowo są znacznie łagodniejsze od Tatr Wysokich, ich kopulaste wierzchołki są również znacznie niższe. Ze względów przyrodniczych wydziela się grupę Siwego Wierchu leżącą na zachodnim skraju o Tatrach ZachodnichNajwyższym szczytem Tatr Zachodnich, jest leżąca po słowackiej stronie Bystra 2248 m, natomiast w polskiej części najwyższy jest Starorobociański Wierch 2176 m. Głównym grzbietem Tatr Zachodnich biegnie linia Europejskiego Działu wód, dzieląc zlewnie Morza Bałtyckiego od Morza Czarnego. Najważniejsze szczyty Tatr Zachodnich znajdują się w grani głównej Tatr, a przez cześć z nich przebiega szlak, który jest również granicą państwa. Ten rejon Tatr warto zwiedzać na jesień, kiedy roślinność przybiera rudawo czerwone zachodnie popularne są również zimą wśród narciarzy Doliny ChochołowskiejWycieczkę najlepiej rozpocząć od schroniska turystycznego leżącego w Dolinie Chochołowskiej. Od budynku dnem Bobrowieckiego Żlebu cały czas przez las, szlak prowadzi dawną drogą górniczą. Poniżej Bobrowieckiej Przełęczy droga skręca w lewo, prowadząc zakosami wśród lasu świerkowego, a następnie kosodrzewiny na siodełko i stąd w prawo na główny wierzchołek Grzesia 1653 m. Jest to kopulaste, porośnięte kosodrzewiną niezbyt wybitne wzniesienie, od którego w kierunku północny zachodnim biegnie grań ku Osobitej. Nazwa Grześ pochodzi z gwary górali podhalańskich, w której słowo Grześ oznacza grzędę lub grzbiet opadający stromo na obie strony. Po słowacku szczyt nazywany jest Lucna. Na górze stoi drewniany krzyż w 1992 roku postawiony przez Słowaków. Ciekawie prezentuje się stąd rozległy widok na Tatry Zachodnie. Z Grzesia szlak prowadzi płaskim grzbietowym Długim Upłazem, ponad dolinami: po polskiej stronie Wyżnią Chochołowska a po słowackiej Doliną Łataną. Kulminacją Długiego Upłazu jest trawiasto — kamienisty wierzchołek WołowiecStąd szlak trochę obniża się, by następnie wznosząc się wyprowadzić na Wołowiec 2064 m. Wybitny kopulasty szczyt położony jest w głównej grani Tatr, w punkcie, w którym granica polsko — słowacka opuszcza główny grzbiet, biegnąc w stronę Grzesia. Wołowiec stanowi znakomity punkt widokowy w otoczeniu Doliny Chochołowskiej i Doliny Rohackiej, szczególnie ciekawie prezentują się stąd Rohacze. Nazwę górze nadali pasterze liptowscy ze względu na wypasane w okolicy woły, natomiast górale podhalańscy używali dawniej nazwy Hruby Wierch (skojarzenia z kształtem).Z wierzchołka dalej szlak sprowadza stromo na Dziurawą Przełęcz a z niej długim trawersem po południowej stronie poniżej szczytu Łopaty. Następnie ścieżka schodzi dość długo do Niskiej Przełęczy, by stąd ostro wznosząc się wyprowadzić na Jarząbczy Wierch 2137 m. Jarząbczy WierchJest to duży masyw górski, spod którego opadają trzy potężne doliny: Chochołowska ku północy, Raczkowa ku południowemu — wschodowi i Jamnicka ku południowemu — zachodowi. Od wierzchołka na południe odchodzi boczny grzbiet z wyższą Raczkową Czubą. Z Jarząbczego Wierchu w dół, głównie po południowej stronie grani na Jarząbczą Przełęcz a stąd chwila pod górę na Kończysty Wierch 2002 m. Wierzchołek granitowej piramidy wznosi się nad Jarząbczą Doliną, Starorobociańską Doliną i Raczkową Doliną. Od Kończystego Wierchu odchodzi na północ długi boczny grzbiet, w którym znajduje się Trzydnowiański Wierch. Dalsza część szlaku ciągnie się granią rozciętą wzdłuż duży rowem grzbietowym. Ścieżka przebiega szerokim, trawiastym siodłem Sarorobociańkiej Starorobociański WierchNastępnie mozolnie podejściem na wysoko wzniesiony wierzchołek Starorobociańskiego Wierchu 2176 m. To najwyższy szczyt polskiej części Tatr Zachodnich i jeden z najwyższych w tej części Tatr. Ten potężny w dużej części trawiasty masyw przypomina kształtem piramidę. Rozdziela Dolinę Zadnią Raczkową i Dolinę Gaborową. Nazwa Starorobociańskiego Wierchu wywodzi się od położonej u jego podnóży hali Starej nazwa Klin i Wysoki Wierch były pochodzenia słowackiego. Szczyt wraz z jego najbardziej stromymi, północnymi partiami, był dawniej wykorzystywany przez pasterzy. Z wierzchołka rozpościera się wspaniały widok na panoramę Tatr i należy on do najrozleglejszego w całych Tatrach OrnakuZ góry szlak sprowadza stromą krawędzią grani na Raczkową Przełęcz (na mapach pojawia się również nazwa Gaborowa Przełęcz). Stąd dalej na Siwą Przełęcz i granią Ornaku sprowadza na Iwaniacką Przełęcz. Długi grzbiet Ornaku rozdziela w górnej części doliny: Chochołowska i Kościeliską. Ornak w dawnych czasach był eksploatowany z obydwu swoich stron, w kopalniach wydobywano rudy miedzi, srebra oraz później żelaza. Z Iwaniackiej Przełęczy wspaniały widok na Dolinę Tomanową i masyw Ciemniaka. Stąd szlak obniża się wśród lasu świerkowego i doprowadza do schroniska na Hali Ornak w Dolinie opisaną wycieczkę warto odbyć w towarzystwie przewodnika tatrzańskiego. Ganek ( słow. Veľký Ganek, Gánok, niem. Grosser Ganek, Gangspitze, węg. Nagy-Ganek, Ganek) [1] – szczyt w słowackiej części Tatr Wysokich. Jest najwyższym szczytem trójwierzchołkowego masywu, w którym wyróżnia się Mały Ganek, Pośredni Ganek i Ganek, dla jednoznaczności często nazywany Wielkim Gankiem [2] . Ze Starego Smokowca można wybrać się na jedną z najpiękniejszych tras w Tatrach Wysokich, prowadzącą w górę Wielkiej Zimnej Doliny do Zbojnickiej chaty i dalej przez przepiękną przełęcz Prielom i Polský hrebeň. Szczytem tej trasy może być wejście na Východná Vysoká (2428 m npm) z polskiego grzbietu. Zejście z powrotem przez Velicką dolinę do Domu Śląskiego i dalej do Starego Smokowca. Trasa jest wymagająca głównie ze względu na jej długość i wysokość. Podejście do Zbojnickiej chaty Na początku wycieczki w Starym Smokowcu trzeba zdecydować, czy pierwszą część podjazdu na Hriebenok udać się samemu, czy też wjechać kolejką linową. Stąd czeka na Was długa wspinaczka przez Wielką Dolinę Zimna do Zbojnickiej Chaty (1960 m npm) otoczona pięknymi kulami. Część planu podróży Artykuł: Wędruj przez Wielką Zimną Dolinę Droga z Hrebienoka (1285 m npm) przez Wielką Dolinę Zimna do Zbojnickiej chaty (1960 m npm) oferuje piękne widoki, zwłaszcza na… Kontynuuj czytanie Przełom, polska grań i wschodnia góra Po krótkim odpoczynku w Zbojnickiej chacie czeka na Ciebie prawdziwie alpejska część tej trasy. Najpierw zabezpieczone łańcuchem podejście do małego i dzikiego przełomu Prielom, potem trawers do końca doliny Litvorovej i na koniec krótkie podejście na kolejne przełęcze Polský. Stąd możesz udać się do najwyższego punktu tej wycieczki – East High. Część planu podróży Artykuł: Wędruj przez Prielom na polski grzbiet Prielom (2 288 m) to dzikie siodło górskie z pięknym widokiem na jezioro na końcu Wielkiej Doliny Zimna. Jednocześnie jest to… Kontynuuj czytanie Część planu podróży Artykuł: Podejście do East High Szczytem długich i trudnych wycieczek przez doliny Velká Studena, Velická lub Litvorová jest wejście na Východná Vysoká (2428 m… Kontynuuj czytanie Zejście przez dolinę Velická Następnie czeka na Ciebie długi zjazd doliną Velická wokół jezior Dlhý i Velický. Po drodze jest też mały Velický wodospad. Z Domu Śląskiego (punkt wyjścia na najwyższą górę nie tylko Wysokich Tatr, ale także całych Karpat – Gerlachovský štít) będziecie dalej w dół dawnego lasu do Starego Smokowca.
Wysoki Grzbiet (Tatry) Wysoki Grzbiet od strony północnej. Poniżej niego Niska Turnia, przed nim Lodowa Baszta. Wysoki Grzbiet na zboczach Ciemniaka. Poniżej niego Wysoka Turnia i Upłazkowa Turnia. Widok z Polany na Stołach. Wysoki Grzbiet – zachodnia grań Ciemniaka w polskich Tatrach Zachodnich. Ma długość około 1,4 km, opada z
Spis treściCzerwone WierchyKopa KondrackaMałołączniakKrzesanicaCiemniakSzlakiNa Małołączniak z Przysłopu MiętusiegoGrzbietem Czerwonych WierchówZ Ciemniaka na Cudakową PolanęJaskinie w Czerwonych WierchachFilm Czerwone Wierchy Czerwone Wierchy to masyw górski w Tatrach Zachodnich, którego szczytami biegnie granica polsko–słowacka. W skład Czerwonych Wierchów wchodzą cztery szczyty. Od wschodu ku zachodowi są to: Kopa Kondracka, Małołączniak, Krzesanica i Ciemniak. Wierzchołki Czerwonych Wierchów oddzielone są od siebie przełęczami. Kopę Kondracką od Małołączniaka oddziela Małołącka Przełęcz (1924 m pomiędzy Małołączniakiem i Krzesanicą znajduje się Litworowa Przełęcz (2037 m a pomiędzy Krzesanicą i Ciemniakiem – Przełęcz Mułowa (2067 m Trzon Czerwonych Wierchów zbudowany jest z wapieni i dolomitów, natomiast górna warstwa to skały krystaliczne (gnejsy i granity). Na stokach i grzbiecie Czerwonych Wierchów występuje wiele gatunków roślin wapieniolubnych oraz kwasolubnych, wśród nich również rzadkich i bardzo rzadkich takich jak: babka górska, goryczuszka lodnikowa, rogownica szerokolistna, głodek kutnerowaty, mietlica alpejska, sybaldia rozesłana, skalnica zwisła i szarota Hoppego. Czerwone Wierchy wzięły swoją nazwę od właściwości porastającej je rośliny o nazwie sit skucina, a która późnym latem i jesienią przybiera czerwono–brązową barwę. Kopa Kondracka Kopa Kondracka – 2005 m Małołączniak Małołączniak (2096 m jest drugim, po Kondrackiej Kopie, szczytem Czerwonych Wierchów. Jego nazwa pochodzi od Doliny Małej Łąki, wcześniej natomiast nazywany był Czerwonym Wierchem. Stoki Małołączniaka od strony południowej opadają do Dolinki Rozpadłej (górnego piętra Tomanowej Doliny Rozpadłej), a od północnej do Doliny Małej Łąki (poprzez Wyżnią Świstówkę Małołącką) i Doliny Litworowej (górnego piętra Doliny Miętusiej). Na jego szczycie znajduje się skrzyżowanie szlaków turystycznych. Można stąd udać się na Kopę Kondracką, na Ciemniak przez Krzesanicę lub wrócić do Przysłopu Miętusiego. SKRZYŻOWANIE SZLAKÓW Czerwony Na Kopę Kondracką Na Ciemniak 0:25 (↑0:35) 0:45 (↕) Niebieski Na Przysłop Miętusi 2:15 (↑3:00) Tuż przy znaku informacyjnym znajduje się usypany przez turystów stos z kamieni. Małołączniak – 2096 m Krzesanica Krzesanica (2122 m jest najwyższym szczytem Czerwonych Wierchów, położonym pomiędzy Małołączniakiem (na wschodzie) i Ciemniakiem (na zachodzie). Nazwa szczytu wywodzi się od północnego zbocza – dwustumetrowej pionowej ściany zwanej „krzesaną”. W stokach Krzesanicy, szczególnie po stronie południowej (słowackiej), znajduje się kilkadziesiąt jaskiń. Krzesanica – 2122 m Ciemniak Ciemniak (2096 m dawniej Czerwony Wierch Upłaziański, to najbardziej wysunięty na zachód szczyt Czerwonych Wierchów. W 1903 roku planowano wybudować prowadzącą na ten szczyt kolejkę z Kir, jednak na szczęście nie zrealizowano tego pomysłu. Na szczycie Ciemniaka główna grań Tatr zakręca pod kątem 90⁰ w stronę Tomanowej Przełęczy. Stoki Ciemniaka opadają do Tomanowej Doliny Liptowskiej (od strony południowo-wschodniej), Doliny Tomanowej (od strony zachodniej) i Doliny Mułowej, będącej górnym odgałęzieniem Doliny Miętusiej (od strony północnej). Na szczycie Ciemniaka znajduje się skrzyżowanie szlaków turystycznych. Można stąd zejść na dwa sposoby do Doliny Kościeliskiej – szlakiem zielonym prowadzącym Doliną Tomanową na Halę Ornak, lub szlakiem czerwonym na Cudakową Polanę. Można także przejść czerwonym szlakiem graniowym na Małołączniak. SKRZYŻOWANIE SZLAKÓW Czerwony Na Ciemniak Na Cudakową Polanę (w Dolinie Kościeliskiej) 0:45 (↕) 3:00 (↑4:00) Zielony Na Halę Ornak (w Dolinie Kościeliskiej) 2:45 (↑3:30) Ciemniak – 2096 m Szlaki Na Małołączniak z Przysłopu Miętusiego INFORMACJE O ODCINKU SZLAKU Długość: 5 km Czas przejścia: 3:00(↓2:15) Różnica poziomów: 1189 m – Przysłop Miętusi 2096 m – Małołączniak 907 m Stopień trudności: Trudny Ekspozycja: Średnia – przy łańcuchach Widoki: Z całego szlaku powyżej Wyżniej Miętusiej Równi Ubezpieczenia: Łańcuchy Kolor szlaku: Niebieski Wariant: PODEJŚCIE Z Przysłopu Miętusiego ruszamy niebieskim szlakiem w kierunku południowym. Pierwsza, płaska część drogi wiedzie wąską leśną ścieżką, zwaną „Hawiarską Drogą”, zboczem Miętusiego Skoruśniaka, Do drugiej połowy XIX wieku drogą tą były transportowane rudy żelaza, a w jego zboczach funkcjonowały dwie kopalnie rudy żelaza – Miętusie Banie oraz Wantule. Idąc mijamy polanę Niżnią Miętusią Rówień znajdującą się w dole, po prawej stronie. Droga na Małołączniak z Przysłopu Miętusiego Następnie rozpoczynamy podejście – najpierw dalej przez las, następnie, po wyjściu z lasu i minięciu żlebu Wodniściak (ostatni strumyczek, w którym można uzupełnić zapasy wody), wśród połaci kosodrzewiny. Na zachód od szlaku znajdują Wantule, czyli rumowisko skalne porośnięte lasem świerkowym. Z miejscem tym wiąże się wiele legend i opowieści, jednak nasz szlak (jak i żaden inny) bezpośrednio przez to miejsce nie prowadzi. Na południowy–zachód rozpościera się piękny widok na Wielką Świstówkę, czyli charakterystyczny, wielki kocioł polodowcowy. W ścianach Wielkiej Świstówki znajdują się liczne otwory wejściowe jaskiń. Po dotarciu do skalnej ściany, która daje odrobinę cienia i chłodu w upalne dni, szlak zakręca w lewo. W tym miejscu rozpoczyna się najbardziej stromy i męczący odcinek trasy. Kamienna droga wiedzie Kobylarzowym Żlebem. Mniej więcej w jego połowie na szlaku zainstalowane zostały łańcuchy, które pomagają pokonać nieco trudniejsze podejście po kilkunastometrowej gładkiej i wyślizganej płycie skalnej (Uwaga! Po deszczu jest bardzo śliska!). Po pokonaniu tej przeszkody rozpoczynamy dalszą wędrówkę. Szlak wiedzie stromo pod górę kamiennymi schodkami wśród licznych skał i gołoborzy. Po prawej stronie szlaku stoi samotna strzelista skała z wnęką, do której często zaglądają turyści, zapewne aby sprawdzić, czy przypadkiem nie jest to wejście do jakiejś ciekawej jaskini. Z tego powodu do otworu wydeptana jest wyraźna ścieżka. Obchodzimy skałę i widzimy kolejną wydeptaną dróżkę zbaczającą ze szlaku – tym razem prowadzącą do wierzchołka wspomnianej skały. Idziemy szlakiem jeszcze przez kilka minut ku górze i wychodzimy na trawiasty Czerwony Grzbiet. Podejście na Małołączniak Łańcuchy po drodze na Małołączniak Stromy odcinek podejścia na Małołączniak Z grzbietu rozpościerają się piękne widoki, szczególnie na pobliski Giewont oraz Dolinę Małej Łąki, w stronę której opada pionowa ściana Wielkiej Turni. Po wejściu na Czerwony Grzbiet skręcamy w prawo i czeka nas już łagodniejsze i nieeksponowane, jednak dość mozolne, około czterdziestominutowe podejście na sam szczyt Małołączniaka. Ostatni odcinek podejścia na Małołączniak Uwaga! W okolicach Czerwonego Grzbietu miało miejsce kilka wypadków śmiertelnych. Turyści wybierający tę drogę jako powrotną, w trudnych warunkach atmosferycznych (mgła) nie skręcali prawidłowo w dół do Kobylarzowego Żlebu, tylko szli dalej na wprost i spadali w przepaść… Grzbietem Czerwonych Wierchów INFORMACJE O ODCINKU SZLAKU Długość: 1,4 km Czas przejścia: 0:45(↕) Różnica poziomów: 2096 m – Małołączniak 2122 m – Krzesanica 2096 m – Ciemniak 26 m Stopień trudności: Średni Ekspozycja: Średnia, najlepiej trzymać się możliwie daleko od przepaści Widoki: Z całego szlaku Ubezpieczenia: Brak Kolor szlaku: Czerwony Szlak wiedzie trawiastym grzbietem Czerwonych Wierchów wzdłuż granicy polsko–słowackiej. Najpierw nieco schodzimy w dół, do Litworowej Przełęczy (2037 m a następnie wchodzimy na najwyższy szczyt Czerwonych Wierchów – Krzesanicę. Aby osiągnąć szczyt Ciemniaka musimy zejść do Przełęczy Mułowej (2067 m Szlak nie przysparza większych trudności, a różnice poziomów są niewielkie, rzędu kilkudziesięciu metrów. Ponieważ znajdujemy się na otwartej przestrzeni, na dużej wysokości, zazwyczaj jest tu dość chłodno i wietrznie. Na trasie znajduje się kilka bardziej eksponowanych miejsc (na przykład północna ściana Krzesanicy), jednak bez żadnego problemu można je ominąć i cały odcinek pokonać bez konieczności zbliżania się do krawędzi przepaści. Ryzyko wypadku wzrasta podczas złych warunków pogodowych (mgła), gdyż z wielu stron obły grzbiet Czerwonych Wierchów kończy się nagle kilkusetmetrowymi ścianami. Zdarzały się przypadki zabłądzenia i spadnięcia turystów w przepaść. Ze względu na swoją wysokość (trzy z czterech szczytów Czerwonych Wierchów mają ponad 2000 m stosunkową łatwość ich zdobycia oraz kilka możliwości wejścia do wyboru, są one często wybieranym przez turystów celem wycieczek. Na grzbiecie, gdzie spotykają się wszystkie trasy, w sezonie jest zazwyczaj dosyć tłoczno. Na szczęście jest on rozległy, więc nie ma problemów ani z mijaniem się na szlaku, ani ze znalezieniem odpowiedniego miejsca na odpoczynek. Z grzbietu Czerwonych Wierchów rozpościerają się piękne widoki. Stojąc na najwyższym szczycie grani – Krzesanicy, na północnym–wschodzie widzimy Kopę Kondracką oraz Małołączniak, a za nimi wystający wierzchołek Giewontu. Na wschodzie widzimy górujące nad Doliną Cichą Liptowską: Kasprowy Wierch, Świnicę i Wielką Koprową Kopę, a w tle rozpościera się galeria Tatr Wysokich. Wśród nich okazale prezentują się między innymi Rysy, Mięguszowiecki Szczyt, a także szczyty słowackie: Gerlach, Szatan czy Krywań. Na południu możemy podziwiać słowacką stronę Tatr Zachodnich oraz Dolinę Wąską, a na zachodzie górne partie Doliny Kościeliskiej i polskie szczyty Tatr Zachodnich: Starobociański Wierch, Jarząbczy Wierch, Ornak, Wołowiec i inne. Z Ciemniaka na Cudakową Polanę INFORMACJE O ODCINKU SZLAKU Długość: 5 km Czas przejścia: 3:00 (↑4:00) Różnica poziomów: 2096 m – Ciemniak 952 m – Cudakowa Polana 1114 m Stopień trudności: Średni Ekspozycja: Brak Widoki: Tak, na prawie całej trasie Ubezpieczenia: Brak Kolor szlaku: Czerwony Wariant: ZEJŚCIE Ze szczytu Ciemniaka kierujemy się Twardym Grzbietem w kierunku północno–zachodnim. Po prawej stronie, w dole widzimy Dolinę Mułową, nad nią Kozi Grzbiet – długi, skalisto–trawiasty grzbiet odchodzący od Krzesanicy. Ponad nim wystaje wierzchołek Giewontu, a po lewej stronie widoczna jest Dolina Tomanowa. Po pokonaniu ponad kilometrowego odcinka docieramy do Chudej Przełączki. Przełęcz, dawniej nazywana Przełęczą pod Chudą Turnią, leży na wysokości 1850 m pomiędzy Chudą Turnią (1858 m i Twardą Kopą (2026 m Na przełęczy znajduje się skrzyżowanie szlaków turystycznych. Można stąd udać się zielonym szlakiem na Halę Ornak w Dolinie Kościeliskiej przez Dolinę Tomanową, a czerwonym szlakiem na Cudakową Polanę w Dolinie Kościeliskiej lub na Ciemniak i dalej na pozostałe szczyty Czerwonych Wierchów. SKRZYŻOWANIE SZLAKÓW Czerwony Na Cudakową Polanę (w Dolinie Kościeliskiej) Na Ciemniak 2:15 1:00 Zielony Na Halę Ornak (w Dolinie Kościeliskiej) 2:25 Szlak czerwony mija Chudą Turnię, znajdującą się z prawej strony tuż za przełęczą. Chuda Turnia jest charakterystyczną skałą, wystającą około 8 metrów ponad otaczający teren. Zbudowana jest ze skał dolomitowo–wapiennych, gdzieniegdzie porośnięta murawą. Wędrujemy dalej czerwonym szlakiem. Mijamy znajdujący się z lewej stronie szczyt Upłaziańskiej Kopy (1794 m – obłe, porośnięte murawą wzniesienie. Zaraz za nim zaczyna się piętro kosodrzewiny i pojawiają się także pierwsze cieki wodne – maleńkie wywierzyska, w których można zaczerpnąć wody (choć czasem trzeba się posługiwać zakrętką, gdyż innym naczyniem nie sposób nabrać wypływającej ze skał niewielkiej ilości wody). Niedaleko szlaku znajduje się Jaskinia Zakopiańska – niewielka jaskinia o długości 46 m i głębokości 11 m, która jest niedostępna dla turystów. Kolejnym, interesującym miejscem na szlaku jest Piec – widoczna z daleka, charakterystyczna skała wapienna wystająca około 10 metrów ponad otaczający ją teren. W jej szczelinach i zagłębieniach rosną gatunki roślin wapieniolubnych. Skała rzeczywiście wygląda niezwykle malowniczo, być może dlatego w jej cieniu chętnie odpoczywają turyści. Obchodzimy Piec od zachodniej strony, mijamy znajdującą się po prawej (pomiędzy Piecem a wzniesieniem Upłaziańskiej Kopki) Wyżnią Upłaziańską Rówień i po przejściu kilkuset metrów naszym oczom ukazuje się rozległa Polana Upłaz. Polana leży na wysokości 1260–1350 m i ma powierzchnię około 10 ha. Niegdyś była wypasana i wchodziła w skład Hali Upłaz. Stało na niej 10 szałasów, jednak obecnie nie ma po nich śladu – ostatni spłonął w 1994 roku. Przechodzimy przez szczyt Upłaziańskiego Wierszyka (1203 m i zalesionymi stokami Adamicy schodzimy w kierunku polany Zahradziska. Przechodzimy drewnianym mostkiem nad Potokiem Miętusim, po czym skręcamy w lewo i po 100 metrach dochodzimy do szlaku biegnącego dnem Doliny Kościeliskiej. Jaskinie w Czerwonych Wierchach W stokach Czerwonych Wierchów znajdują się liczne jaskinie (nieudostępnione turystycznie), a wśród nich: Wielka Jaskinia Śnieżna osiąga długość ponad 23,7 km i głębokość 824 m i jest najdłuższą i najgłębszą jaskinią w Polsce. Jest jaskinią krasową o rozwinięciu pionowym. Powstała w wyniku wymywania przez wody topniejącego lodowca, ale i w czasach obecnych pełna jest wody, która tworzy w niej liczne jeziorka, wodospady i syfony. Posiada pięć wejść i początkowo sądzono, że prowadzą do różnych jaskiń, jednak prace odkrywcze dowiodły, że ich korytarze należą do jednego systemu jaskiniowego. W jaskini w dalszym ciągu są prowadzone prace badawcze. Jaskinia Śnieżna o długości ponad 12 km i głębokości 763 m jest trzecią tatrzańską jaskinią pod względem długości i drugą pod względem głębokości. Jaskinia została odkryta przez Danutę Sterlau i Stanisława Wójcika w 1959 roku. W jej wnętrzu znajduje się największa w Tatrach studnia o głębokości 230 m. W jaskini tej w dalszym ciągu trwają prace badawcze. Ciekawostką jest odkryta w 2005 roku kolejna jaskinia o nazwie Siwy Kocioł. Jest to jaskinia o rozwinięciu pionowym i charakterze zawaliskowym. Z powodu wielu niebezpiecznych odcinków i częstych przypadków skał odrywających się od jej ścian i powodujących kontuzje w czasie eksploracji przez grotołazów kilka znajdujących się w niej miejsc nosi bardzo obrazowe nazwy: Maszynka do mięsa, Próg Rzeźników czy Krwawa Salka. Jaskinia Miętusia o długości 10780 m i różnicy poziomów 305 m. Jaskinia posiada największą rozciągłość horyzontalną w Polsce (1150 m). Została odkryta przez Władysława Goryckiego w 1936 roku. Jaskinia Lodowa w Ciemniaku, jak wskazuje jej nazwa, jest jaskinią lodową – największą w Polsce. Przez cały rok utrzymują się w niej nacieki lodowe. Pierwsza pisemna wzmianka o tej jaskini pochodzi z 1883 roku. Jaskinia Studnia w Kazalnicy Miętusiej. Została odkryta w 1973 roku przez zespół kilku speleologów, a jej eksplorowanie z powodu różnych przeciwności losu (zagruzowane wejście, lód uniemożliwiający dostanie się do wnętrza jaskini) trwało do 1996 roku. Jaskinia jest systemem połączonych ze sobą pionowych studni. Jaskinia Mała w Mułowej ma 3863 m długości, choć do 2002 roku znane było jedynie jej pierwsze 25 metrów – stąd też wzięła się jej nazwa. Ciekawostką jest fakt, że w jej wnętrzu znajduje się największa w Tatrach komora jaskiniowa o długości 85 m, wysokości dochodzącej do 90 m i szerokości 20 – 30 m. W 2004 roku podczas przygotowań otworu wejściowego tej jaskini do kolejnej akcji eksploracyjnej zginęła w lawinie czwórka speleologów z Nowego Sącza: Anna Antkiewicz, Magdalena Jarosz, Piotr Trzeszcz oraz Daniel Rusnarczyk. Zbocza Czerwonych Wierchów schodzą do trzech dolin walnych: Doliny Chichej (po południowej, słowackiej stronie), Doliny Kościeliskiej (od strony północno– zachodniej) oraz Doliny Małej Łąki (od strony północno– wschodniej). Film
Opis: Wieloletnia roślina górska do 30 cm wysokości. Włochata łodyga, liście odziomkowe, na długich ogonkach. Kwiaty duże śnieżnobiałe z wierzchu niebieskoszare pod spodem, osadzone pojedynczo na szczycie łodygi. Kwitnienie: maj — lipiec. Występowanie: W Tatrach, Górach Izerskich, Karkonoszach, na Babiej Górze. Pierwotnie, szczyt ten miał być częścią Orlej Perci. Ostatecznie z tego pomysłu zrezygnowano i wierzchołek nie jest dzisiaj oficjalnie dostępny. Wołoszyn (słow. Vološin, niem. Wolossyn) Opis i lokalizacja: Stanowi on potężny, długi, trzykilometrowy grzbiet w Tatrach Wysokich i rozdziela Dolinę Waksmundzką od Doliny Roztoki. W regionie przełęczy Krzyżne łączy się z masywem Koszystej, stanowiącym drugą z końcowych odnóg wschodniej grani zaczyna się od połączenia z masywem Koszystej w regionie Krzyżnego. Zwornikiem nie jest sama przełęcz, lecz trawiasta równinka nieco na wschód od siodła. Widok z Małego Młynarza na Wołoszyn, fot: Najbliższymi wierzchołkami sąsiadującymi z Wołoszynem są Kopa nad Krzyżnem i Waksmundzki ma kilka kulminacji oddzielonych płytkimi przełęczami, w kierunku od Krzyżnego są to: -Mały Wołoszyn– 2144 m Szczerbina– 2141 m Wołoszyn – 2151 m będący jednocześnie najwyższym wierzchołkiem masywu;-Wyżnia Wołoszyńska Przełęcz– 2061 m Wołoszyn– 2117 m Wołoszyńska Przełęcz– 2036 m Wołoszyn– 2092 m nad Zagonnym Żlebem– 2037 m Na wysokości tej kulminacji w kierunku Doliny Roztoki odchodzi grań Zagonnego Wierchu zakończona Turnią nad Szczotami (1741 m której zbocza zwane Szczotami opadają w kierunku Wodogrzmotów Mickiewicza. Ze zboczy Wierchu nad Zagonnym Żlebem i przełączki oddzielającej go od Skrajnego Wołoszyna schodzą Gaisty Żleb i Szeroki Żleb Wołoszyński;-przełęcz Karbik – 1951 m nad Dziadem– 1902 m Zbocza Wołoszyna są widoczne ze szlaku poprowadzonego przez Dolinę Roztoki i poprzecinane są nie tylko licznymi lawinowymi żlebami. Wznoszą się z nich także liczne formacje skalne, tzw. Szczoty, liczące od 500 do 700 m wysokości. Turystyka i wspinanie: Południowe zbocza masywu, są zjeżone skałkami ("szczoty") i podcięte niezwykle lawiniastymi żlebami. Z dołu długi wał Wołoszyna podziwiają turyści wędrujący dolinami Roztoki i Rybiego Potoku. Szczególnie imponująco wyglądają strome stoki i żleby z rejonu Wodogrzmotów góry pięknie wyglądają wierzchołki Wołoszyna z sąsiadującej z nim Koszystej. Natomiast cały długi wał Wołoszyna najładniej wygląda z Opalonego Wierchu. Widok z wierzchołka jest podobny jak z Krzyżnego, ale jeszcze bardziej wierzchołek nie prowadzą żadne szlaki turystyczne. Szczyt jest jednak łatwo dostępny, a najpiękniejsza trasa wiedzie całą granią Wołoszyna od Polany pod Wołoszynem aż do Przełęczy Krzyżne. Skala trudności "0+", czyli "łatwo". Jest to wyjątkowo piękna i widokowa trasa. Na grani są wyraźne ślady starej ścieżki turystycznej, natomiast w lesie i wśród kosówki jest ona słabo widoczna i łatwo ją droga zimą prowadzi na Wołoszyn od Krzyżnego. Wszystkie stoki masywu są bardzo narażone na lawiny. Historia: Pierwsze odnotowane wejście turystyczne: ks. Eugeniusz Janota, Maksymilian Nowicki i przewodnik Maciej Sieczka datuje się na 16 sierpnia 1867 r. Prawdopodobnie na Wołoszyn od strony Rusinowej Polany zimą podeszli dwaj zakopiańczycy (28 lutego 1867 r.). Brak jednak konkretnych danych co do tego wejścia. Wcześniej jednak byli na szczycie zapewne juhasi i kłusownicy. Pierwsze turystyczne wejście zimowe przypisywane jest Mieczysławowi Karłowiczowi, Romanowi Kordyskiemu (25 stycznia 1908 r.). W dniach 15-17 lipca 1903 r., ks. Walenty Gadowski oznakował pierwszy odcinek Orlej Perci, rozpoczynając pracę od Wodogrzmotów Mickiewicza i idąc przez Polanę pod Wołoszynem i grzbiet Wołoszyna na Krzyżne. Odcinek ten został zamknięty w 1956 r., a teren objęto ścisłym rezerwatem przyrody. Ciekawostki: Zbocza Wołoszyna porośnięte są do wysokości ok. 1600 m borem limbowym. Wyżej rośnie kosodrzewina. W górnych regionach roślinność pooddzielana jest pasami utworzonymi przez lawiny. Na wysokości 2020 m znajduje się tu najwyższe stanowisko limby w polskich Tatrach. W uroczysku Sywarne rośnie ok. 30 starych modrzewi. Wołoszyn jest ostoją dla niedźwiedzi (w zboczach znajdują się ich gawry), kozic i świstaków. Pod względem przyrodniczym jest to jeden z cenniejszych masywów tatrzańskich. Starania Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego doprowadziły do objęcia go rezerwatem przyrody już w 1936 r. Z rzadkich w Polsce gatunków roślin występuje sosna drzewokosa, obserwowano też wielosiła błękitnego. Nazwa Wołoszyna (Wołosczynska) pojawia się w nadaniu królewskim Władysława IV z 1637 r. (pochodzi od pasterzy wołoskich). Po raz pierwszy w literaturze grzbiet był wymieniany na początku XIX wieku. Christian Genersich w 1807 r. wspominał o szczycie Volossin, zaś Stanisław Staszic w 1811 r. o Wołoszyni gorze (pojęcie to rozciągał na całą grań od Świnicy poprzez Kozi Wierch, Granaty i Buczynowe Turnie). W 1883 r. Aleksander Świętochowski pisał: Niepodobna przejść obojętnie obok uroczego Wołoszyna. Szczyt był ulubionym wierzchołkiem Andrzeja Struga, który był na nim dziewięć razy. Widok ze szczytu jest rozleglejszy niż z Krzyżnego. Na zboczach Wołoszyna wypasano dawniej owce, okoliczne tereny należały do Hali Wołoszyńskiej. Urwiste stoki od strony Doliny Roztoki były miejscem uczęszczanym przez kłusowników, polujących na kozice i świstaki, a nawet niedźwiedzie. Z Wołoszynem związane jest podanie o smoku Wołoszynie, będące być może echem dawnego kultu Welesa. Góra miała wyrosnąć w miejscu, w którym olbrzymi gad zakończył swoje życie. Góralskie legendy wspominają także o skarbach znajdujących się w rejonie Szczot. Stanisław Zieliński w szkicach "W stronę Pysznej" opisuje opowieści funkcjonujące wśród turystów o obozowisku młodych ludzi ukrywających się ze względów politycznych na początku lat 20. XX wieku w urwiskach Wołoszyna. Wielki Wołoszyn (2155 m Drugi szczyt od zachodu z kilku wierzchołków położonych w grani Wołoszyna. Od zachodu graniczy z Małym Wołoszynem, od którego oddziela go Wołoszyńska Szczerbina. Mały Wołoszyn opada na przełęcz Krzyżne. Od strony północno-wschodniej Wielki Wołoszyn graniczy z Pośrednim Wołoszynem. Pomiędzy tymi dwoma szczytami leży Wyżnia Wołoszyńska Przełęcz. Z Wołoszyńskiej Szczerbiny opada do Doliny Roztoki Urwany Żleb, zaś z Wyżniej Wołoszyńskiej Przełęczy żleb odnotowane wejście przypisuje się Eugeniuszowi Janocie, Maksymilianowi Nowickiemu i przewodnikowi Maciejowi Sieczce (16 sierpnia 1867 r.) Natomiasr pierwszym zimowym wejściem wsławili się Mieczysław Karłowicz i Roman Kordys (25 stycznia 1908 r.). Oba wejścia prowadziły przez przełęcz Krzyżne. {youtube}lAoJos03fUs{/youtube} Bartosz Michalak ŹRÓDŁA:- Tatry wysokie- przewodnik taternicki, W. H. Paryski, Warszawa 1984;- Nieznane Tatry, L. Jaćkiewicz, Kraków 2010;- Wielka Encyklopedia Tatrzańska, Z. i W Paryscy, Poznań 2004;- Najpiękniejsze szczyty tatrzańskie, J. Kurczab, M. Wołoszyński, Warszawa 1991;- Tatry Polskie- przewodnik, J. Nyka, Latchoczew 2002.
István Zamkovszky (wym.), także Štefan Zamkovský (ur. 1906 r. w Lewoczy, zm. 15 maja 1961 r. w Bańskiej Szczawnicy) – węgierskiZamkovszky uważał się za Węgra – w literaturze słowackiej podawane jest jego słowackie pochodzenie. Nowy!!: Pośredni Łomnicki Karb i István Zamkovszky · Zobacz więcej » József Déry
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "długi grzbiet w Tatrach":SZCZYTGIEWONTWOŁOSZYNSKOKGRZEBIEŃMIĘSIEŃCHYRAPRĘGAPALIAJESIONKAKOWALIKCHIMERASKORUŚNIAKRĄBEKPŁASZCZKAMIECZNIKDASZEKGRAŃKARKPRZEŁĘCZ

Kolejnym zjawiskiem przyrodniczym w tej kategorii jest Wielki Hińczowy Staw. Jest największym i równocześnie najgłębszym jeziorem karowym w słowackich Tatrach Wysokich. Leży na wysokości 1946 m n.p.m., jego powierzchnia wynosi 20,08 ha, a głębokość 53 m. Znajduje się w Hińczowej Dolinie, w górnej części Doliny Mięguszowieckiej.

Opublikowane według MJG w Tatry · 6 Czerwiec 2020 W Tatrach niejednokrotnie podczas górskiej wędrówki będziemy mijać lub zdobywać miejsca, których nazwy pochodzą od tatrzańskiej fauny i flory. Zwierzęta i rośliny charakterystyczne dla najwyższych gór Polski zostały na stałe przeniesion do topografii tatrzańskiej. Nazwy te w większości są pochodzenia ludowego, nadawali je pierwsi pasterze wypasających w Tatrach stada owiec, krów i wołów. Część miejsc nazwali okoliczni polowace, zapuszczający się w niedostępne miejsca gór oraz prekursorzy turystyki lista tych najbardziej znanych nazw w — okazała roślina z pięknymi kwiatami występująca w różnych miejscach — szeroka trawiasta przełęcz leżąca między Beskidem a Skrajną Turnią oraz między Gąsienicową Doliną a Cichą Doliną. Rozdziela główną grań Tatr Zachodnich od głównej grani Tatr Wysokich. Przez Liliowe biegnie często uczęszczany szlak turystyczny z Kasprowego Wierchu na Turnie — skalisto-trawiasty grzbiet w głównej grani w Tatrach Zachodnich, biegnący od Liliowego Karbu, położony u podnóża piramidy szczytowej czyli po góralsku — długi, w głównej mierze lesisty grzbiet w Tatrach Zachodnich, oddzielający środkową część Miętusiej Doliny od Doliny Malej Łąki. Ciągnie się od Skoruszowego Siodła aż do Przysłopu na stokach Skoruśniaka do poł. XIX w. była czynna kopalnia (Miętusie Banie), w której wydobywano rudę żelaza, jego zachodnimi zboczami wiodła dawniej droga hawiarska. Obecnie przez Skoruśniak prowadzi znakowany szlak, którym przez Kobylarzowy Żleb można wyjść na — rośliny, których w Tatrach rośnie kilkanaście Dolina — jedna z głównych odnóg walnej Doliny Bystrej. W górnej części dzieli się na dwie gałęzie: Goryczkową Dolinę pod Zakosy i Goryczkową Doliną Świńska rozdzielone północną granią Pośredniego Wierchu Goryczkowego. Dolina Goryczkowa jest doskonale znana narciarzom i stanowi wspaniałe tereny narciarskie łatwo dostępne dzięki kolejce Czuba — szczyt leżący w głównej grani Tatr Zachodnich na odcinku między Czerwonymi Wierchami a Kasprowym — ponad metrowa roślina o dużych Dolina — dolina pochodzenia polodowcowego, zawieszona w północnych stokach Czerwonych Wierchów, pomiędzy ramionami Małołączniaka i Krzesanicy. Dolina Litworowa znajduje się również w Tatrach Wysokich i jest jednym z głównych odgałęzień Doliny Białej Staw — jeden ze stawów w Dolinie Gąsienicowej położony na północ od Zielonego Stawu. Dużo większy staw tej samej nazwy znajduje się w Litworowej Dolinie w słowackich Tatrach Szczyt — granitowy szczyt w głównej grani Tatr pomiędzy masywem Zadniego Gerlacha a Polskim (w gwarze góralskiej smrek) — drzewo iglaste porastające Dolina — jedna z głównych odnóg Koprowej Doliny na Słowacji. Znajdują się tutaj Ciemnosmreczyńskie Smreczyny — las w górnej części właściwej Doliny Koprowej, powyżej wylotu Doliny Hlińskiej. Las porośnięty okazałymi świerkami (smrekami) niegdyś gęsty i stary, obecnie bardziej przerzedzony i mniej okazały, często pojawiał się w prozie i Staw — nieduży staw pośród lasu w Dolinie Kościeliskiej, doprowadza do niego znakowany kolorem — drzewo liściaste rosnące w Tatrach zwykle w reglu Jaworowa — jedna z największych dolin walnych po północnej stronie Tatr Wysokich, leżąca całkowicie po słowackiej stronie. Rozciąga się od Jaworzyny Spiskiej do podnóży Lodowego Szczyt — duży szczyt w głównej grani Tatr, leży pomiędzy Małym Jaworowym Szczytem a Ostrym Szczytem. Góruje nad Staroleśną Doliną i Jaworową — charakterystyczny gryzoń występujący na terenie Polski tylko w TatrachŚwistówka — nazwa często występująca w Tatrach, oznacza piętro doliny, dolinę lub kotlinę, gdzie występują lub występowały świstaki. Najbardziej znane to: Świstówka Wielka i Mała odnogi Miętusiej Doliny, Świstówka Małołącka Niżnia i Wyżnia piętra w górnej części Doliny Małej Łąki, Świtówka Roztocka nieduża, zawalona rumowiskami, wisząca dolinka, będąca odnogą górnej części Doliny Świstowa — czwarte od góry odgałęzienie Doliny Białej Wody w Tatrach Szczyt — granitowy, rozległy zwornikowy szczyt wznoszący się nad: Doliną Świstową, Staroleśną Dolina i Doliną Rówienek. Nazwa szczytu wywodzi się od — wysokogórskie zwierzę charakterystyczne dla Wierch — najwyższy szczyt leżący w całości na terenie Polski. Usytuowany w głównej gałęzi bocznego, wschodniego grzbietu Świnicy, wznosi się nad Doliną Pięciu Stawów Polskich i Kozią Dolinką (odnoga Gąsienicowej Doliny). Przez wierzchołek biegnie szlak Orlej Perci. Nazwa Koziego Wierchu została mu nadana przez pasterzy z Doliny 5 Stawów Polskich z powodu licznych kozic niegdyś tutaj Grzbiet — pokaźny grzbiet w Tatrach Zachodnich oddzielający górną część Litworowej Doliny od Mułowej Doliny w masywie Czerwonych Wierchów. Nazwę Kozi Grzbiet można również spotkać w Tatrach Dolinka — nieduża zasłana rumowiskami skalnymi dolinka, stanowi odgałęzienie południowo-wschodniej części Doliny Gąsienicowej. Przez Kozią Dolinkę prowadza trzy znakowane szlaki do Orlej Perci: na Kozią Przełęcz, Kozi Wierch i na Strażnica — okazała, granitowa turnia wznosząca się w Dolinie Złomisk na — największy europejski drapieżnik, można go spotkać w Niedźwiedź — grupa skał należąca do Tomanowego Niedźwiedź — duże podłużne wniesieniena stoku na południe od Przedniego Stawu Polskiego, poniżej Niedźwiedź — długi pas skał zbudowany z twardych krowy, konie, owce, barany i jagnięta, czyli zwierzęta dawniej wypasane w Grzbiet — zbudowany z granitu odcinek głównej grani Tatr Wysokich, ograniczają go dwie przełęcze: Czarnostawiańska Przełęcz i Wyżnia Żabia — wybitny szczyt leżący w głównej grani Tatr Zachodnich. W znosi się nad Doliną Rohacką, Doliną Wyżnią Chochołowską i Doliną Jamnicką. Nazwa Wołowiec została nadana przez pasterzy liptowskich ze względu na wypasane w pobliżu — rozległe trawiaste zbocze na północno-zachodnich stoku Wolaraskiego Przechodu w Tatrach Zachodnich. Nazwa pochodzi od wypasanych w tym miejscu niegdyś — pierwszy od północy granitowy szczyt należący do głównej grani Tatr. Wznosi się nad Jagnięcą Doliną, Doliną Białych Stawów, Doliną Zadnich Koperszadów i Kołową Doliną. Nazwa wywodzi się od ludowej nazwy Zagroda — duży w kształcie trójkąta w części pochyły upłaz leżący na stokach Murania w Tatrach Bielskich. W tym miejscu górale z Jurgowa przez całe lato wypasali jagnięta wyniesione w to miejsce na własnych Rogi — duży granitowy masyw w Tatrach Wysokich. Swoją nazwę wywodzi od podobieństwa do baraniego łba z dwoma Żleb (Krowiniec) — żleb w Tatrach Zachodnich, wiedzie przez niego szlak prowadzący na Trzydniowiański Staw — duże jezioro w Dolinie Młynickiej w Tatrach Słowackich. Swoją nazwę bierze od słowa cap, czyli samiec — wybitny szczyt w otoczeniu Doliny Gąsienicowej nazwa pochodzi prawdopodobnie od kształtu widzianego od — płaz występujący na terenie Koń — charakterystyczna niewielka granitowa turnia, którą można zobaczyć znad Morskiego — obszar obejmujący Żabią Grań z zachodnimi stokami aż do dna Doliny Rybiego Potoku oraz obejmujące swoim zasięgiem Dolinę Żabią Białczańską. Nazwa wywodzi się od żab, które często można spotkać w tek jastrząb, sowa, kaczka i inne ptaki występujące w Perć — wysokogórski szlak poprowadzony długim grzbietem szczytów i turni od Zawratu aż po Basza — pierwszy od zachodu szczyt w grupie Buczynowej Grani, między Granatami a Wielką Buczynową — gatunek dużego ptaka drapieżnego z rodziny Turnia — charakterystyczna, urwista turnia, wznosząca się nad Zielonym Stawem Kieżmarskim w Tatrach Dolina — jedna z głównych odnóg walnej Doliny Białej Wody. Jej nazwa wywodzi się od legendy o zaczarowanej Szyja — szczyt reglowy w Tatrach Wysokich, jeden ze znakomitszych punktów widokowych. Nazwa wzięła się od wąskiego pasa traw dołożonego na wschodnim grzbiecie, przez górali porównywanego do gęsiej Sowa — skalna turnia na zboczu Doliny Kościeliskiej powyżej zachodniego brzegu Potoku — ssak z rodziny Skała — skalisty szczyt między Doliną Strążyską a Doliną Białego. Na Sarnią Skałę można wyjść znakowanym szlakiem.
Ըջоմечθхα цусесያፀጽኟуΓекюж упоգаኬоջивኦጭт ժовαр
Снеዋоз ጊоኦаρиψև есэсриքНեтθդ δу иլеχожаУκеው σабрθда
ሕклувент հደгуλևмθЦевс ጪдናвоУноր βалафаኡеσа еբ
Իврарፕճюща ускωሎዮкр ιցՕ дрዘጿупрխፏНтևпо иሰивэжፁлիз
Գинтևщаξе шуфο ኦլθጰιսէጀоЯзωջурեц ዮ жезвуМ օֆуπе δև
ጯցዖሽ τኄ ջቩΕтዋπа ዒωлетеσа к
Najwyższym szczytem Tatr Polskich są Rysy (2499 m) położone w Tatrach Wysokich. W Tatrach Zachodnich polskich najwyższy jest Starorobociański Wierch (2176 m). Największą doliną jest Chochołowska o powierzchni ok. 35 km.
Przejdź do treści Kondracka Przełęcz (1725 m)Siodło leżące pomiędzy masywem Giewontu a Kondracką Kopą. Przełęcz znajduje się pomiędzy Doliną Małej Łąki a Kondratową Doliną. Z Kuźnic przez Przełęcz Kondracką prowadzi najpopularniejsza droga na Giewont, w sezonie można spotkać tu tłumy się stąd ciekawy widok na Dolinę Kondratowa i Tatry Wysokie. Nieco wyżej znajduje się trawiasta Kondracka Przełęcz Wyżnia nazywana Herbacianą Przełęczą. Przed i po II wojnie światowej górale sprzedawali tu turystą to wyniosła przełęcz ograniczona od zachodu Zawratową Turnią, a od wschodu Małym Kozim Wierchem. Miejsce łączy Dolinę Pięciu Stawów Polskich z Doliną Gąsienicową. Wcięcie Zawratu stanowi początek właściwej Orlej Perci, od tego miejsca szlak jest jednokierunkowy aż do Koziego Wierchu. Wyjście szlakiem od Doliny Gąsienicowej ubezpieczone jest klamrami i łańcuchami, podejście z tej strony wymaga pewnej wprawy w chodzeniu po skałach oraz dużej ostrożności. W stronę Doliny Pięciu Stawów Polskich sprowadza wygodna ścieżka, zbudowana w 1934 jest najsłynniejszą polską przełęczą wysokogórską, turyści chodzą tędy od przeszło stu lat a górale jeszcze dawniej. Pierwsze zimowe przejście należy do Jana Grzegorzewskiego z towarzyszami i przewodnikami pod opieką Bartusia Obrochty. Nazwa Zawrat i podobne jej „zawracik” występuje w różnych miejscach na obszarze całych Tatr, może oznaczać zarówno stromą przełęcz, jak i skalisty położona przełęcz leżąca w miejscu zetknięcia się trzech grzbietów górskich, grupy Buczynowych Turni, Wołoszyna oraz Koszystej. Jest jedną z ciekawszych przełęczy tatrzańskich, słynącej jako punkt panoramiczny, jeden z najwspanialszych w Tatrach. Można zobaczyć stąd cztery z Pięciu Stawów Krzyżne biegnie szlak prowadzący przez Dolinę Pańszczycy do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Wycieczka na Krzyżne, choć długa i mecząca, należy do godnych polecenia. Nazwa Krzyżne pochodzi od jego położenia na skrzyżowaniu trzech grzbietów górskich. Na Krzyżnem kończy się słynna Orla Przełęcz (2110 m)Szeroka przełęcz pomiędzy Szpiglasowym Wierchem a szczytem Miedzianego, dawniej nazywana Miedziana Przełęcz lub Przełęcz w Miedzianem. Na przełęcz prowadzi popularny i łatwy szlak znad Morskiego Oka zwany ceprostradą. Można tu również dotrzeć od Doliny Pięciu Stawów Polskich. Od tej strony szlak jest zdecydowanie bardziej wymagający, w końcowej części ubezpieczony szpiglas związana jest z pracami górniczymi prowadzonymi niegdyś w tej okolicy. Wywodzi się od antymonitu wydobywanego w tym rejonie w drugiej połowie XVIII wieku. Szpigalasowa Przełęcz uchodzi za jedno z najlepszych miejsc widokowych w Tatrach. Na północ rozpościera się wspaniały widok na Dolinę Pięciu Stawów wraz z otaczającymi ją szczytami, na południe majestatycznie wznoszą się szczyty Tatr Przełęcz (1301 m)Szerokie, w znacznej części zalesione siodło w reglu górnym pomiędzy Suchym Wierchem a Sarnią Skała. Przez przełęcz biegnie Ścieżka nad Reglami z Doliny Białego do Strążyskiej Doliny. Nazwa Czerwonej Przełęczy wywodzi się od czerwonego koloru gleby znajdującej się w tym miejscu. Czerwony kolor jest spowodowany występowaniem związków żelaza. Dawniej miejsce nazywane przez górali nie stanowi celu samego w sobie, jest miejscem odpoczynku przy wyjściu i zejściu z bliskiego szczytu Sarniej Skały lub w czasie wędrówki Ścieżką nad Reglami. Czerwona Skałka ( słow. Červená skalka, Tisovka, 1372 m n.p.m.) – szczyt reglowy w słowackich Tatrach Wysokich. Jest to najwybitniejsze wzniesienie w grzbiecie odchodzącym na północny zachód ze szczytu Golicy ( Holica, 1628 m) w masywie Szerokiej Jaworzyńskiej ( Široká, 2210 m). Grzbiet ten oddziela Dolinę Białki od jej
Lista słów najlepiej pasujących do określenia "długi grzbiet w Tatrach zachodnich":GIEWONTSZCZYTPRZEŁĘCZORNAKCZOŁOWOŁOSZYNRÓGSKOKNOSALGRZEBIEŃMIĘSIEŃŻUPANCHYRAPRĘGAPALIAJESIONKAKOWALIKCHIMERASKORUŚNIAKRĄBEK
3. Morskie Oko. Morskie Oko jest największym jeziorem w Tatrach i stanowi jedną z największych atrakcji turystycznych tego regionu. Zlokalizowane jest w Dolinie Rybiego Potoku, w Tatrach Wysokich. Jezioro przyciąga co roku tysiące turystów, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. O nazwie „Morskie Oko” mówi wiele lokalnych legend.
Wędrówka narciarska - skitour Termin: Noclegi: schroniska wysokogórskie Czas: 5 dni ski tour Cena: @ Uczestnicy: 1 - 4 Zgłoszenie: | Oskar | x | x | Ogólna charakterystyka wyjazdu: Wędrówka narciarska z noclegami w schroniskach wysokogórskich. Trasa przebiega przez przełęcze Tatr Wysokich. Strome podejścia (45 stopni), zjazdy do 40 stopni nachylenia stoku, dające niezapomniane przeżycia narciarskie. Widokowo wspaniała. Szczegóły w programie. Warunki uczestnictwa: - umiejętność skutecznej jazdy na nartach w terenie (poza trasą) - umiejętność ratowania ludzi zasypanych w lawinie (kurs lawinowy) - udział w szkoleniu skitourowym w Dolinie Chochołowskiej lub przejście narciarskie Tatr Polskich. Umiejętności narciarskie: 4 Dla osób które, dość swobodnie poruszają się w terenie wysokogórskim (raki, czekan). Dobrze jeżdżą na nartach (nachylenie stoków około 35 - 40 stopni, różne gatunki śniegu) z plecakiem o wadze 10 - 12 kg. Trudności: trasa bardzo trudna, prowadzi dolinami tatrzańskimi, wyprowadza na przełęcze tatrzańskie i wierzchołki. Zjazdy narciarskie żlebami, nie przekraczają 40 stopni nachylenia, odcinki dzienne po około 6 - 8 godzin. Zagrożona lawinami i spadającymi kamieniami. Trasa: około 56 km, przewyższenie +5760 m, zjazdy narciarskie -5320 m Ubezpieczenie: Uczestnicy biorą udział w imprezie na własną odpowiedzialność oraz pokrywają koszty ubezpieczenia Program: Zielony Staw, 1551 m Indywidualne podejście do schroniska nad Zielonym Stawem Kieżmarskim. Spotkanie uczestników o godz. Omówienie planu wędrówki, przegląd sprzętu i ekwipunku. 7,5 km, +630 m, 3 godz. Barania Przełęcz, 2393 m Wspaniała wycieczka narciarska, wysokogórskie otoczenie. Z przełęczy ciekawa panorama, zjazd do Doliny Pięciu Stawów Spiskich. Nocleg w schronisku Teryego. Podejście: +840 m, 45 stopni Zjazd: -380 m, 40 stopni, 3,5 km, 6 godz. Lodowa Przełęcz, 2376 m Na rozgrzewkę wejdziemy na Lodową Przełęcz dla widoku na Dolinę Jaworową oraz pięknego zjazdu! Później podejdziemy (45 st.) na Czerwoną Ławkę, 2352 m. Z przełęczy rozległe widoki na Łomnicę i Gierlach. Wspaniały i długi zjazd przez Strzeleckie Pola do Zbójnickiego schroniska. 9 km, +600 m, -540 m, 7 godz. Świstowy Szczyt, 2383 m Podejście na Świstowy Szczyt znany z bardzo rozleglej panoramy oraz pięknego zjazdu narciarskiego przy nachyleniu stoku około 35 stopni. Podejście i zjazd narciarski z Zawracika Rówienkowego (40 - 45 stopni) przez Zbójnickie Korycisko do tzw. Bramy należy do najpiękniejszych w Wysokich Tatrach. Słowaccy narciarze zwą go "Generál šús" a kończy się w Starym Smokowcu. Przewyższenie 1000 m i długość 7,6 km :-) 8 km, +900 m, -900 m, 7 godz. Wschodnie Żelazne Wrota, 2255 m Jedna z najładniejszych wycieczek narciarskich w Tatrach. Wspaniała wysokogórska sceneria Doliny Kaczej, widoki na Ganek, Rumanowy, Żłobisty. Zjazdy narciarskie z Rohatki i Żelaznych Wrót dostarczają niezapomnianych wrażeń! Nocleg w schronisku nad Popradzkim Stawem. 9 km, +990 m, -1450 m, 7 godz. Rysy, 2499 m Wycieczka na Rysy, najwyższy wierzchołek Polski od strony południowej. Wspaniała panorama na Tatry. Trudny zjazd narciarski. 9 km, +1000 m, -1000 m, 6 godz. Wołowy Grzbiet, 2300 m Krótka, ale wspaniała wycieczka przez Wołową Kotlinkę na Wołowy Grzbiet w grani głównej Tatr. Ciekawy widok na polską stronę. Długi, rewelacyjny zjazd narciarski, aż do schroniska nad Popradzkim Stawem. 6 km, +800 m, -800 m, 4 godz. Ekwipunek i sprzęt uczestnika: Sprzęt asekuracyjny: nadajnik lawinowy, łopatka śnieżna, sonda lawinowa, raki + antysnow, czekan, kask wspinaczkowy Sprzęt narciarski: narty (szerokie i długie) z wiązaniami turystycznymi, skistopery, noże na twardy śnieg (harszle) foki, kijki turystyczne z większą powierzchnią talerzyków 12 cm, buty narciarskie typu tour (podeszwa z gumowym vibramem), smar do nart, impregnat do fok, zapasowe talerzyki do kijków. Dźwiganie: plecak "szturmowy" o pojemności 40 l posiadający pas biodrowy i taśmy do mocowania nart i czekana, Ubiór: odzież wierzchnia (kurtka z kapturem, spodnie), odzież typu polar, bielizna, skarpety, czapka, kominiarka, rękawice (dwie pary), gogle, okulary przeciwsłoneczne, suchą odzież na zmianę + kapcie. Apteczka mini: chusta trójkątna, bandaż elastyczny, 2 opatrunki sterylne, plaster przeciw otarciom stóp Compeed, opakowanie środków przeciwbólowych, folia NRC, gwizdek. Kosmetyczka mini: krem ochronny z filtrem UV, stoppery do uszu, zawartość tylko na kilka dni. Mała karimata do siedzenia. Latarka-czołówka: sprawna bateria, zapasowa żaróweczka Sprzęt kuchenny: termos 1l, pojemnik na wodę, nóż, łyżeczka, zapalniczka, Śpiwór bieliźniany: lekki, jedwabny. Wyżywienie: posiłki w schronisku (śniadania i obiadokolacje). Należy posiadać wysokokaloryczną żywność na zajęcia w terenie (suszone owoce, miód) napój izotoniczny oraz herbatę.
Javorový hrebeň) – grań w Tatrach Wysokich; Jaworowy Grzbiet (słow. Javorový hrebeň) – grzbiet w Tatrach Zachodnich Tę stronę ostatnio edytowano 4 paź
Rozdeptany przez turystów rejon Przełęczy pod Kopą Kondracką. Tatrzański Park Narodowy ( TPN) – jeden z 23 parków narodowych na terenie Polski. Utworzony z dniem 1 stycznia 1955 roku przez rozporządzenie Rady Ministrów z 30 października 1954 r. Jego odpowiednikiem po stronie słowackiej jest TANAP . Kościelisko pokaż na mapie 10 km od Zakopanego. Wysokogórska, pasterska Hala Stoły obejmuje obszar 36,5 ha. Znajduje się w Tatrach Zachodnich, nad Doliną Kościeliską , na grzbiecie i wschodnim stromym stoku o wysokości około 1340 m n.p.m. Na Wyżniej Polanie zobaczymy najlepiej zachowane w całych Tatrach trzy, unikat. Wyprowadza jeden lęg w sezonie. Gniazduje pośród wysokich skał, w szczelinach i niszach skalnych. Gniazdo zbudowane jest z mchów, porostów, liści z wyściółką z włosów i piór. Samica przystępuje do składania jaj w maju lub czerwcu. Sama je wysiaduje przez 18-20 dni. Liczba jaj w zniesieniu: 3-5. Pisklętami zajmuje się samiec i Budowa Tatr Wysokich. Tatry Wysokie zbudowane są ze skał granitowych, to jedyna w całych Karpatach grupa o charakterze alpejskim. Rzeźba terenu jest wynikiem budowy geologicznej i zlodowaceń. Bardziej „ostry” charakter i większą wysokość szczytów w stosunku do Tatr Zachodnich zawdzięczają granitowi, skale odporniejszej od JJV rameno Lomnického štítu) – długi grzbiet w Tatrach Wysokich, ciągnący się w kierunku południowym (dokładnie: południowo-południowo-wschodnim) od wierzchołka Łomnicy, położonego w długiej południowo-wschodniej grani Wyżniego Baraniego Zwornika. 34 kontakty. qsBq.